Segment komputerów przenośnych na przestrzeni ostatnich dwóch dekad zmienił się nie do poznania. Zaczynając od sprzętów które działały w porywach do kilkudziesięciu minut bez ładowarki, z bardzo podstawowymi podzespołami pozwalającymi co najwyżej na pracę biurową, matrycami na których widać było niewiele... a kończąc na konstrukcjach, które znamy dziś. Działającymi nawet kilkanaście godzin na jednym ładowaniu przy wymagającej pracy, z topowymi podzespołami i ekranami deklasującymi wiele monitorów dostępnych na rynku.
Producenci doskonale wiedzą, że wraz ze zmianą stylu życia, w grę wchodzą także nowe nawyki i przyzwyczajenia. Profesjonaliści coraz częściej pracują w trasie, nanoszą poprawki u klienta — i na własnym urządzeniu prezentują mu efekty. Nie bez powodu wybierają sprzęt z najwyższej półki, który pozwoli im nie tylko na efektywną pracę w każdych warunkach, ale także zapewnią najwyższą jakość prezentacji. Matryce OLED od lat podbijają serca miłośników telewizorów i smartfonów, a teraz czarują coraz częściej użytkowników laptopów. ASUS, jako właściwie prekursor, jeśli chodzi o OLED-y w laptopach, dysponuje całym portfolio modeli z takimi ekranami — i jeżeli poszukujecie rozwiązań z wysokiej półki, są to sprzęty obok których nie możecie przejść obojętnie.
Co oferują laptopy z ekranami OLED od Asusa?
Wysokiej jakości ekrany z wysoką częstotliwością odświeżania to ulubieńcy nie tylko miłośników gier i konsumpcji multimediów. Owszem, w tych zadaniach także sprawdzą się znakomicie, ale w dobie rosnącej popularności ogromnych telewizorów, podłączanych do nich konsol i wszechobecnych usług VOD — powoli tracą na znaczeniu. Komputery jednak wciąż pozostają dla wielu głównym narzędziem pracy. A te z matrycami OLED mają kilka asów w rękawie, których konkurencyjne produkty mogą im pozazdrościć.
Jeżeli spędzacie przed ekranem długie godziny, prawdopodobnie regularnie odczuwacie zmęczenie wzroku. Redukcja nawet o 70% niebieskiego światła pozwala zachować wyższy komfort, a jeżeli korzystacie z nich wieczorami — z pewnością docenicie lepszy sen. Nie bez powodu tyle w ostatnich latach rozprawia się o filtrach i konieczności rezygnacji z ekranów przynajmniej na kilkadziesiąt minut przed tym, zanim udamy się do łóżka. Okazuje się, że nasz komputer może nas w tym wspierać.
Ale to dopiero przedsmak — bowiem matryce OLED w laptopach ASUS oferują 100% pokrycia barw DCI-P3. W swojej klasie sprzętowej są bezkonkurencyjne. Wszyscy na co dzień pracujący z obrazem docenią jakość i odwzorowanie barw, która jeszcze do niedawna pozostawała poza zasięgiem komputerów przenośnych. Co istotne — utrzymanie tego poziomu oferowane jest także przy każdym poziomie jasności, o czym matryce LCD mogły tylko pomarzyć. Sama głębia kolorów także stoi na bardzo wysokim poziomie: ekrany ASUS OLED oferują o 60% większą głębię kolorów, niż rozwiązania oparte na technologii LCD.
Ale poza odwzorowaniem kolorów, ważne są również kontrasty oraz czernie. W matrycach OLED stoją one na poziomie niedostępnym nigdzie indziej. Szczytowa jasność ekranu wynosi w nich 600 nitów, współczynnik kontrastu 1000000:1 — zaś czarne elementy potrafią być wygaszone do 0,0005 nitów — co zapewnia fenomenalny efekt nawet w zacienionych pomieszczeniach. Wisienką na torcie jest odświeżanie o częstotliwości 120 Hz oraz czas reakcji na poziomie 0,2 ms. Dzięki temu niezależnie od tego co będziecie robić — ekran będzie prezentował treści wyjątkowo płynnie i bez opóźnień. Dzięki temu wszystko na nim będzie prezentować się jeszcze lepiej!
Do pracy i do rozrywki. Możecie liczyć na zapas mocy i duży wybór
ASUS ma całe portfolio komputerów kierowanych do twórczych profesjonalistów, które wyposażone zostały w ekrany z najczarniejszą czernią — i to w kilku seriach swoich popularnych komputerów. Takie matryce zostały zastosowane w 13-calowych komputerach Vivobook Slate (z odłączaną klawiaturą oraz rysikiem) 14, 15 oraz 16-calowych komputerach Vivobook Pro, napędzanych 11 generacją procesorów Intela (Vivobook Pro 16X OLED oferuje procesor i7-11370H wespół z GeForce RTX 3050 i 32 GB pamięci DDR4). Wysokiej klasy ekrany trafiły także do Zenbooków Pro (m.in. 15-calowego modelu który w maksymalnej konfiguracji napędzany jest mobilnym procesorem AMD Ryzen 9 5900HX, GeForce RTX 3050 Ti i 32 GB pamięci RAM) oraz Zenbooka Pro Duo.
Ten sprzęt w najwyższej konfiguracji napędza Intel Core I9 H45, GeForce RTX 3060 i 32GB pamięci RAM LPDDR5. Jest to jednak komputer, który natychmiast przykuwa wzrok, ponieważ posiada dwa dotykowe ekrany i wsparcie stylusa. Dwa ekrany w laptopie to zdecydowanie wyjątkowe rozwiązanie, a przy tym, jak się okazuje, zaskakująco praktyczne. Dodatkowa przestrzeń może być rozszerzeniem ekranu, jak i posłużyć nam do zbudowania zupełnie nowego workflow podczas tworzenia nowych treści i nie tylko. Drugi ekran to łatwy dostęp do zestawu skrótów, okien z suwakami, ustawień, a nawet osi czasu przy montażu filmów. To sprzęt od A do Z stworzony z myślą o wymagających profesjonalistach ceniących sobie zindywidualizowane workflow i wysoką jakość. Szczególnie, że dziś twórcy nie zawsze mają możliwość rozłożyć się wygodnie na biurku z kilkoma ekranami i coraz częściej pracują w ruchu (albo z rajskiej wyspy jako digital nomadzi). Taka konfiguracja pozwala im efektywniej wykonywać swoją pracę gdziekolwiek są — bez konieczności podłączania dodatkowych akcesoriów.
Na tym jednak jeszcze nie koniec — ekrany OLED są też dostępne w serii komputerów ProArt Studiobook oraz ProArt Studiobook Pro. To 16-calowe urządzenia z ekranem o proporcjach 16:10, którego twórcy zadbali o to, by był prawdziwą bestią pod względem wydajności. W zależności od wybranej przez nas konfiguracji, możemy znaleźć tam układy AMD Ryzen z serii 5000 lub 11. generacji Intela. Ostatni z komputerów w najwyższej konfiguracji czaruje procesorem Intel Xeon W-11955M (8 rdzeni, 16 wątków) który działa wespół z kartą Nvidia RTX A5000 i nawet 64 GB pamięci RAM. Wisienką na torcie w tych komputerach jest rozwiązanie ASUS Dial — czyli fizyczny sterownik umieszczony między gładzikiem, a klawiaturą QWERTY, w pełni konfigurowalny dla pakietu Adobe. Pozwala on efektywnie przełączać się między ustawieniami w popularnych aplikacjach, zarządzać warstwami czy wielkością pędzli w programach graficznych, zmieniać ustawienia przy edycji fotografii albo przewijać oś czasu w trakcie montażu wideo. Możliwości jest wiele — i twórcy zadbali o to, by sterownik wspierał najpopularniejsze w branży kreatywnej aplikacje oferując jej specjalne opcje i wspierając proces twórczy.
W domu, w podróży, na wyjeździe. To ekrany nie tylko dla kreatywnych
Matryce OLED nie bez powodu od lat cieszą się niesłabnącą popularnością, a użytkownicy cieszą się na ich widok w kolejnych segmentach urządzeń. To technologia, która od samego początku urzekała ostatecznym efektem, ale przez długi czas przechodziła choroby wieku dziecięcego. Teraz, kiedy jest już dopracowana, cieszy jak nigdy wcześniej. A dzięki wykorzystaniu jej w nowoczesnych komputerach — możemy cieszyć się świetnymi efektami niezależnie od długości i szerokości geograficznej. Do pracy i do rozrywki — zawsze pod ręką, zawsze gotowe do pracy. A co ważniejsze: równie spektakularne zarówno w pełnym słońcu, co w zacienionym pomieszczeniu!
Wpis powstał przy współpracy z Asus
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu