Polska

Fotowoltaika nie będzie już nas nękać telefonami. Najwyższa pora!

Piotr Kurek
Fotowoltaika nie będzie już nas nękać telefonami. Najwyższa pora!
Reklama

UOKiK nałożył spore kary na firmę, która zajmowała się dzwonieniem do osób, które nigdy nie wyraziły zgody na telemarketing. Chodzi o sprawę Asmanta Call Center i niesławnych już dofinansowań na fotowoltaikę.

Pamiętacie sprawę Klary Sobieraj? Bot, który do złudzenia przypominał człowieka, chętnie dzwonił do ludzi i proponował różne dopłaty do instalacji fotowoltaicznych. Proceder trwał jakiś czas, telefonów przybywało - podobnie jak niezadowolonych rozmówców, którzy byli wręcz nękani przez zautomatyzowaną telemarketerkę. Sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stawiając różnym firmom zarzuty i prowadząc przynajmniej 10 postępowań wyjaśniających.

Reklama
Źródło: Depositphotos

W grudniu ubiegłego roku dowiedzieliśmy się o kolejnej sprawie, gdzie główną rolę gra firma telemarketingowa. Również i w jej przypadku UOKiK wszczął postępowanie i postawił zarzuty - także osobom zarządzającym. Chodzi o firmę Asmanta Call Center, która w ostatnim czasie zajmowała się marketingiem oferty wykonania instalacji fotowoltaicznych oraz zapraszaniem na spotkania handlowe. Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów spółce Asmanta groziła kara do 10 proc. obrotu.

Przypomnijmy krótko sprawę: firma ta zajmuje się telemarketingiem zleconym przez swoich kontrahentów. Połączenia wykonywane są przez konsultantów lub za pośrednictwem udziału oprogramowania do automatyzacji rozmów. Telemarketerzy oraz automatyczne „boty” dzwonią do konsumentów m.in. z ofertą wykonania instalacji fotowoltaicznych oraz zapraszają na spotkania handlowe. Dzwonienie z informacją handlową do osób, które nie wyraziły na to zgody, jest niedozwolone prawnie, o zgodę nie można również pytać na początku rozmowy - a tak się właśnie działo w przypadku telefonów realizowanych przez Asmanta Call Center.

Call Center od fotowoltaiki z ogromnymi karami finansowymi. Czy to koniec nękania telefonami?

Źródło: Depositphotos

Dziś Urząd poinformował o nałożeniu kar na firmę Asmanta Call Center uznając ją za winną naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Prezes UOKiK potwierdził, że Asmanta Call Center wykonywała połączenia telefoniczne nie mając uprzedniej zgody na kontakt. Jednocześnie wprowadzała konsumentów w błąd, znacznie zawyżając kwoty możliwych do pozyskania dotacji.

Zajmująca się telemarketingiem spółka Asmanta Call Center naruszała zbiorowe interesy konsumentów. Wykonywała za pośrednictwem konsultantów oraz zautomatyzowanego oprogramowania połączenia telefoniczne, nie mając uprzedniej zgody konsumentów na kontakt. Intensywność niechcianych kontaktów i utrudnianie usunięcia swojego telefonu z bazy danych to najczęstsze powody skarg konsumenckich. Ponadto, podczas rozmów konsumenci byli celowo wprowadzani w błąd poprzez znaczne zawyżanie kwoty możliwych dotacji. Za te nieuczciwe praktyki rynkowe nałożyłem kary finansowe na firmę i osoby nią zarządzające. Nakazałem też natychmiastowe zaniechanie tych praktyk.

- mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Jak przekazuje UOKiK, na Asmanta Call Center nałożone zostały kary finansowe w łącznej wysokości 1 210 208 zł. Potwierdzono także nałożenie kar na osoby zarządzające Asmanta Call Center. Choć górne limity mówią nawet o 2 mln zł, pan Robert Persona otrzymał karę w wysokości 150 000 zł, a Marcin Sperka karę w wysokości 100 000 zł. Zostały one nałożone przez Urząd w związku z umyślnym dopuszczaniem do naruszenia przez spółkę zbiorowych interesów konsumentów. Decyzja Prezesa UOKiK, co prawda nie jest prawomocna, a spółce i osobom nią zarządzającym przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, tak nie da się ukryć, że skończą się niechciane i natarczywe telefony od botów - przynajmniej od tej firmy.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama