Motoryzacja

Bateria najsłabszym ogniwem samochodu elektrycznego? To badanie wszystko wyjaśnia

Tomasz Szwast
Bateria najsłabszym ogniwem samochodu elektrycznego? To badanie wszystko wyjaśnia
Reklama

Jednym z najpopularniejszych mitów, jakimi owiane są samochody elektryczne, jest ten o niskiej trwałości baterii. Ludzie, którzy go powielają, twierdzą, że decydując się na zakup samochodu elektrycznego trzeba liczyć się z szybką wymianą bardzo drogiego komponentu, jakim jest właśnie bateria. Ile w tym prawdy? Badanie przeprowadzone przez firmę Arval nie pozostawia złudzeń

Krótka żywotność baterii w samochodzie elektrycznym: fakt czy mit?

Z dotychczasowej eksploatacji samochodów elektrycznych wynika wprost, że absolutnie nie ma się czego bać. Degradacja baterii postępuje znacznie wolniej, niż zakładali ich producenci. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę, dlatego powoli zaczyna tworzyć się rynek wtórny samochodów elektrycznych. Prawdziwym rarytasem wśród klientów jest obecnie Tesla Model S z początków produkcji, której użytkownik może korzystać z darmowego ładowania. Mimo że są to już mocno wysłużone samochody, bardzo często z wysokimi przebiegami, chętnych nie brakuje. Mniejsi i więksi importerzy samochodów ze Stanów Zjednoczonych zacierają ręce, a polskie drogi wypełniają się starszymi Modelami S w szybkim tempie.

Reklama

Zaprzeczyć pogłoskom o niskiej trwałości baterii w samochodach elektrycznych usiłuje również grono entuzjastów nowych technologii. W Polsce najbardziej znanym pogromcą tego mitu jest Daniel Grzyb, którego Tesla Model S przejechała już przeszło 500 000 kilometrów, a sprawność baterii wciąż przekracza 80%. Kolejny dowód dostarczył nie pojedynczy użytkownik, a wielka firma z branży najmu długoterminowego. Co ciekawe, ten również jest jednoznaczny.


Arval przebadał swoje elektryki: zero powodów do niepokoju o baterię

O wynikach przeprowadzonych przez Arvala poinformował dziennikarz Bartłomiej Derski z serwisu WysokieNapiecie.pl. Francuska firma przebadała 8300 używanych samochodów elektrycznych. Oto najciekawsze wnioski:

  • Średnia sprawność baterii w przebadanych samochodach elektrycznych wynosiła 93%.
  • 98% przebadanych baterii dysponowało sprawnością powyżej 80%.
  • Po 70 000 km średnia kondycja baterii wynosiła 93%.
  • Po przejechaniu 200 000 kilometrów baterie zachowywały sprawność na poziomie blisko 90%.

Jakie z tego wnioski? Przynajmniej dwa. Po pierwsze: nie ma się czego bać, baterie w samochodach elektrycznych są odporne na długotrwałą, wieloletnią eksploatację. Po drugie: do największego spadku sprawności dochodzi na przestrzeni pierwszych kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Oznacza to, że używany samochód elektryczny okres intensywnej utraty sprawności baterii ma już dawno za sobą.

Wyniki przedstawione przez Arval są jednoznaczne. Gdy tylko rynek wtórny samochodów elektrycznych rozkręci się na dobre i ceny spadną, zainteresowani mogą kupować je bez obaw o drogie naprawy w najbliższej przyszłości.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama