Huawei

ARM będzie jednak dostarczał swoją technologię firmie Huawei

Paweł Winiarski
ARM będzie jednak dostarczał swoją technologię firmie Huawei
Reklama

Chiński Huawei cały czas odczuwa echa amerykańskiego bana, który na nich spadł. Czyżby powoli coś wyjaśniało się w tym temacie?

W maju informowaliśmy, że jeden z kluczowych partnerów technologicznych Huawei - czyli ARM - wycofuje się ze współpracy z chińską firmą. Oczywiście wszystko ze względu na amerykańskiego bana nałożonego przez Donalda Trumpa. Choć wiele osób uważało, że to tylko duże zamieszanie, które ostatecznie nie wpłynie w żaden sposób na producenta smartfonów - no cóż, wpłynęło. Efektem bana jest między innymi nieobecność usług Google na naprawdę udanym Huawei Mate 30 Pro. Między innymi dlatego pierwszy raz nie dostaliśmy smartfona na normalne testy, a jedynie mogliśmy przyjrzeć mu się w polskim oddziale firmy. Póki co bowiem Huawei Mate 30 Pro nie jest i nie będzie dostępny w Polsce. Wielka szkoda, bo to bardzo ciekawy smartfon.

Reklama

Jak donosi Reuters, producent procesorów - brytyjskie ARM - będzie jednak współpracować z Huawei i dostarczać chińskiej firmie swoje technologie. Prawnicy ARM uznali bowiem, że brytyjska firma nie narusza w ten sposób amerykańskich restrykcji.
Dla przypomnienia - ARM dostarcza technologie do produkcji takich procesorów jak Kirin 990 czy czip AI Ascend 910.

ARM może dostarczać wsparcie dla HiSilicon architekturą ARM v8-A, jak również architekturą obecną w kolejnej generacji procesorów ponieważ zostały one uznane za pochodzące z UK. ARM aktywnie komunikuje się z urzędnikami w sprawie jakiegokolwiek wsparcia naszego partnera HiSilicon i jesteśmy pewni, że działamy zgodnie z parametrami tych wytycznych.

Kilka dni temu otrzymaliśmy od polskiego oddziału Huawei informację o następującej treści:

Od początku roku do dziś Huawei dostarczył na świecie ponad 200 milionów smartfonów, co oznacza znaczne przyspieszenie sprzedaży wobec roku 2018. Wynik ten został osiągnięty aż 64 dni wcześniej niż w zeszłym roku, co stanowi nowy rekord marki, będący efektem wprowadzenia na rynek szeregu innowacyjnych, wyróżniających się i nagradzanych urządzeń, cieszących się zaufaniem konsumentów.

Wygląda więc na to, że całe zamieszanie nie odbiło się wcale negatywnie na wynikach finansowych firmy. Zobaczymy oczywiście jak będzie to wyglądać w przyszłości. Sprawa jest bowiem wciąż świeża, a ogromny udział w sprzedaży miały smartfony już obecne na rynku i posiadające w pełni funkcjonalny system Android wraz z usługami Google.

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama