Informacja, z którą trzeba się oswoić: duże i bogate państwo otwiera kina. Co w tym dziwnego? Ano to, że przez 35 lat te centra rozrywki i miejsca obcowania z kulturą były niedostępne. Rzecz dzieje się na Bliskim Wschodzie, Arabia Saudyjska kolejny raz pokazuje, że chce się zmieniać. Najwyraźniej nie będą to jedynie kosmetyczne zabiegi, reformy mają objąć gospodarkę, życie polityczne i społeczne. Same tylko kina, które my uznalibyśmy za coś oczywistego, mogą być dla obywateli tego kraju małą rewolucją...
Arabia Saudyjska poinformowała ustami swojego ministra kultury, że w roku 2018, prawdopodobnie jeszcze w pierwszym kwartale, będą otwierane kina. Tych społeczeństwo nie widziało od lat 80. XX wieku, gdy uznano je za zbyt niebezpieczne i deprawujące. Ludzie korzystali z telewizji satelitarnej, Internetu czy wypożyczalni wideo, ale w salach kinowych się nie spotykali. Niebawem zacznie się to zmieniać, a do toku 2030 ma powstać w kraju 300 kin, w których znajdziemy łącznie 2 tysiące ekranów.
Nie jest pewne, jak zostaną w tym przypadku potraktowane kobiety: czy będą mogły chodzić do kin? I czy zostanie w nich zarządzona segregacja płciowa? Pytanie zasadne, ponieważ do niedawna panie nie mogły np. brać udziału w wydarzeniach sportowych, a po złagodzeniu prawa muszą przebywać w wyznaczonych strefach na stadionach. Jeśli zostaną wpuszczone do kin, będą mogły mówić o kolejnym "sukcesie" - niedawna zmiana prawa sprawia, że panie zasiądą w końcu za kierownicami samochodów. Jak widać, nie było przesadą stwierdzenie, że robot Sophia, który jakiś czas temu otrzymał obywatelstwo kraju, ma większe prawa niż kobiety. Oby Arabia Saudyjska normalizowała tę sytuację.
Intryguje, jakie filmy będą pokazywane w kinach - na pełną wolność raczej nie ma co liczyć. Swoich na razie nie wyświtlą, bo zwyczajnie ich nie mają. Może nowe miasto, a właściwie cały region NEOM, który ma powstać w najbliższych dekadach w tym kraju i być przykładem nowoczesnego oblicza Saudyjczyków, stanie się też siedzibą rodzącego się biznesu filmowego? Szansa dla specjalistów z kolejnej branży ze świata zachodniego (ale też ze Wschodu). Odchodzenie od ropy naftowej, plany wprowadzenia na giełdę ARAMCO, najwyraźniej są częścią znacznie większej układanki...
