AMD

APU Carizzo to nareszcie bardzo solidna i konkurencyjna propozycja AMD dla laptopów

Tomasz Popielarczyk
APU Carizzo to nareszcie bardzo solidna i konkurencyjna propozycja AMD dla laptopów
10

Dawno w stacjonarnych sklepach nie widziałem laptopów napędzanych przez APU AMD. Powodów jest wiele, ale chyba najważniejszym jest to, że dotąd czerwoni nie mieli jakoś szczególnie wiele do zaoferowana w tym segmencie. APU Carizzo ma to zmienić. Nowe procesory zapowiadają się bardzo obiecująco. Czy...

Dawno w stacjonarnych sklepach nie widziałem laptopów napędzanych przez APU AMD. Powodów jest wiele, ale chyba najważniejszym jest to, że dotąd czerwoni nie mieli jakoś szczególnie wiele do zaoferowana w tym segmencie. APU Carizzo ma to zmienić. Nowe procesory zapowiadają się bardzo obiecująco. Czy na tyle, aby w końcu wyrównać układ sił w tym segmencie rynku? Liczę na to.

Carizzo to już 6. generacja układów APU od AMD. Oparto je na architekturze x86 Excavator. Zintegrowana grafika to natomiast dobrze znane konstrukcje Graphics Core Next (GCN). Całość jest produkowana ciągle w litografii 28 nm. AMD podkreśla, że są to pierwsze prawdziwe układy SoC w tym segmencie. Producentowi udało się zredukować powierzchnię chipów o  23 proc. i upchnąć w nich więcej elementów. Tym samym udało się znacznie obniżyć koszty produkcji, bo producenci mogą stosować te same płyty w różnych klasach urządzeń, a przy tym swobodnie konfigurować je pod kątem TDP 12-35W. Na tym nowości się nie kończą.Producent zwiększył rozmiar pamięci podręcznej L1, a także liczbę obsługiwanych instrukcji. Pojawiło się również wsparcie dla energooszczędnych trybów pracy. A skoro o tym mowa, AMD podkreśla, ze udało się zredukować zużycie energii blisko dwukrotnie. Czas pracy na baterii ma być jednym z największych atutów laptopów opartych na Carizzo.

Mają to być pierwsze na rynku procesory z wbudowanym sprzętowym koderem/dekoderem HEVC/H.265. To bardzo ważne, bo H.264 będzie powoli odchodził do lamusa. Już w Windowsie 10 znajdziemy natywną obsługę nowego standardu. To powinno sprawić, że laptopy z Carizzo lepiej poradzą sobie z np. streamingiem gier z Xboksa One czy wideorozmowami na Skype. Co najważniejsze jednak streaming czy nagrywanie z wykorzystaniem nowych kodeków nie będą wpływały w większym stopniu na ogólną wydajność procesorów w grach. Nie mniej istotna jest również obsługa HSA 1.0, co odgrywa szczególną rolę w sprzętach z segmentu biznesowego. Ciekawie zapowiada się mechanizm AMD Looking Glass, który rozpoznaje i oznacza twarz w materiałach wideo. Ma to być pierwsze tego typu rozwiązanie na rynku. Ponadto usprawniono dobrze znane już funkcje, jak AMD Gesture Control.

Zastosowane w Carizzo GPU to ośmiordzeniowe Radeony z 512 KB pamięci cache L2 oraz wsparciem dla DirectX 12. Producent określa ich wydajność na poziomie 819 GFLOPS. Producent zadbał też o akcelerację OpenCL w aplikacjach Adobe czy pakiecie biurowym LibreOffice. Ma to przynieść bardzo duży wzrost wydajności w tych aplikacjach.

Dobitnie widać, że AMD chce w dużej mierze wykorzystać możliwości nowego Windowsa 10. Wsparcie dla nowych kodeków, poprawa efektywności energetycznej, a także znaczące usprawnienia w architekturze robią wrażenie. Czy to wystarcz? W kategorii niedrogich laptopów powinno. APU Carizzo wydają się być bardzo wszechstronnymi rozwiązaniami zapewniającymi satysfakcjonujące możliwości właściwie w każdej kategorii: grach, multimediach, pracy czy biznesie. Szczególnie istotną informacją jest skupienie się na obniżaniu kosztów produkcji, co oznacza, że wbrew wcześniejszym pogłoskom AMD będzie ciągle walczyć ceną i w tym najniższym segmencie cenowym zaoferuje naprawdę sensowne i konkurencyjne rozwiązania. Niemniej próżno doszukiwać się tutaj rewolucji, o której pisałem kilka tygodni temu - na tę ciągle czekamy do 2016 roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

AMDAPU