Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla wielu tańsze modele smartfonów Apple kojarzą się z wielką sprzedażową porażką. Fakty jednak są takie, że konkurencja nierzadko marzy, by osiągnąć takie wyniki.

Na pierwszy rzut oka tańsze modele iPhone'ów mogą wydawać porażką sprzedażową. Zwłaszcza kiedy zestawimy je z bardziej wypasionymi modelami w ofercie Apple. W praktyce jednak: mimo że sprzedają się gorzej, trudno mówić o tym, że sprzedają się źle. A przynajmniej tak wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez Consumer Intelligence Research Partners (CIRP). Czytamy tam, że budżetowe iPhone'y, takie jak iPhone SE oraz wycofane modele iPhone Mini, rzeczywiście nie osiągały zawrotnych wyników w udziale sprzedaży. Ostatnie dane pokazują zaś, że udział tych modeli spadł poniżej 20% wszystkich sprzedanych przez giganta z Cupertino telefonów, a w ostatnim okresie wynosił zaledwie 5%. Choć to akurat nie powinno szokować jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż oferta z nimi związana nie była w tym czasie odświeżana.
Jednak patrzenie na to wyłącznie z perspektywy Apple daje nieco zakłamany obraz. Sytuacja ulega wielkiej zmianie, gdy weźmiemy pod uwagę również innych rynkowych graczy.
Tanie iPhone'y kontra konkurencja. Tutaj Apple deklasuje rywali
Pomimo niewielkiego udziału procentowego w sprzedaży smartfonów Apple, tańsze modele wciąż sprzedają się... lepiej niż flagowe urządzenia konkurencji. W 2022 roku osiem na dziesięć najlepiej sprzedających się smartfonów na świecie to właśnie iPhone'y, a trend ten utrzymuje się do dziś. I w sumie trudno się dziwić, gdy przyglądając się cenom urządzeń w Polsce wychodzi na to, że iPhone'y są najtańszymi flagowcami na rynku.
Dla porównania, sam iPhone 14 stanowił w 2023 roku 19% wszystkich sprzedaży Apple, co przewyższało całkowitą sprzedaż smartfonów od Google. Pixele rzadko pojawiają się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się telefonów. W Stanach Zjednoczonych Google utrzymał jedynie 3% rynku w latach 2023-2024, co nie wystarczyło, aby znalazł się w topce najlepiej sprzedawanych smartfonów. Trafił zatem do tej tajemniczej kategorii bedącą miksem wszystkich mniej znaczących producentów, oznaczonych jako "Inni".
Dlaczego Apple nie potrzebuje dominacji budżetowych modeli?
Apple nie musi osiągać rekordowej sprzedaży modeli SE, Mini czy teraz: 16e, aby te smartfony faktycznie odnosiły sukces. Skala działalności firmy gwarantuje, że nawet najmniej popularne modele osiągają wolumen sprzedaży, który wciąż pozostaje poza zasięgiem konkurencji. Consumer Intelligence Research Partners sugeruje jednak, że Apple nie idzie najlepiej w kwestii pozycjonowania swoich tańszych urządzeń - i trudno się z tym nie zgodzić. Mam wrażenie, że to takie sprzęty, które niejako "wypada" im mieć, ale niespecjalnie lubią się nimi chwalić. Nie zmienia to faktu, że ich sprzedaż i tak przewyższa osiągnięcia najlepszych modeli innych producentów.
Źródło: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu