Przez lata logo Apple na przenośnych komputerów czarowało blaskiem. Nowy patent sugeruje, że te czasy powrócą.
Podobno Apple to nie produkty, a cały styl życia. Etui na smartfony z odsłoniętym logo nie są czymś co ma za wiele sensu — ale faktycznie na rynku takich nie brakuje. A jeśli nie jest odsłonięte, to jest "nadrukowane" na kawałek plastiku, byle tylko nikt patrząc z daleka nie pomylił smartfona z żadnym innym. Przez lata komputery były oczywistością — bo błyszczało na nich logo Apple. Od wielkiego redesignu stawiającego wyłącznie na porty USB-C, blask ten nawet nie tyle przygasł, co został całkowicie stłumiony. Zostały po prostu plastikowe wstawki z logo. Ale nowy patent złożony przez giganta z Cupertino wskazuje, że to może być kolejna z rzeczy (po czytniku kart SD i MagSafe) która powróci w nowej generacji Macbooków.
Niezastąpione w poszukiwaniu takich smaczków Patently Apple informuje o potencjalnych pracach nad:
Podświetlanym, częściowo odbijające lustrze [które] może być używane do tworzenia loga lub innej struktury w urządzeniu elektronicznym.
Daje to wielu miłośnikom błyszczących komputerów nadzieję, że jednen z designerskich smaczków przez lata kojarzony z komputerami Apple powróci w, nomen omen, blasku chwały. Tym razem jednak prawdopodobnie można będzie liczyć na nowatorskie rozwiązanie w temacie — stąd ten patent. Nowe rozwiązanie miałoby pozwolić odbijać światło wykorzystywane do podświetlania matrycy bez żadnych dodatkowych modułów, przez co sama konstrukcja nie musiałaby wcale stawać się grubszą. Wszystko dzięki wspomnianemu lustru.
Co z tego wyniknie - zobaczymy. Ale miłośnicy kultowego "blasku" obudowy Macbooków mogą już zacierać ręce. Bo oto pojawiła się nadzieja, że przy kolejnym redesignie komputerów Apple znów nie da się pomylić z jakimikolwiek innymi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu