Apple jest Midasem świata technologii AD 2011, ale nawet posiadając większy majątek niż kraj, z którego się wywodzą mogą wciąż iść dalej. Nie ustają p...
Temat pojawił się znowu na "jedynkach" przede wszystkim dlatego, że przywołał go Trip Chowdhry z Global Equities Research. Mógłbym łatwo zdeprecjonować człowieka przypominając, że jakiś czas temu przewidywał pojawienie się Ballmera na konferencji Apple, ale nie o to chodzi. Trip wziął udział w kilku spotkaniach dla developerów i na tej podstawie wysnuł wnioski, że Apple jednak stworzy swoją gamę telewizorów.
Docelowy produkt, dostępny w 3 rozmiarach, porównywany jest do Bose VideoWave. Ten piekielnie drogi odbiornik ma za zadanie uproszczenie obsługi produktu jakim jest kino domowe zawierając wbudowany przestrzenny system głośników i jedynie 3 kable. Podobny cel może przyświecać Apple, chociaż ich TV miałby być oczywiście sporo cieńszy (mówi się o 1/3), ale nadal zawierać 16 głośników jak u konkurencji. A do tego tylko i wyłącznie jeden kabel. Przy czym ich Thunderbolt, w razie czego odpowiednio zmodyfikowany, nadawałby się tutaj idealnie.
VideoWave to koszt nieco ponad 5000$ za 46 cali. Od Apple byłoby pewnie taniej (nie pozycjonują się aż tak hi-endowo), a wprowadzona gama trzech rozmiarów pozwoliłaby zbić cenę zapewne jeszcze bardziej.
Chowdhry przewiduje, że premiera mogłaby nastąpić w okolicach marca przyszłego roku dając swoim informacjom 75% prawdopodobieństwa. I rzeczywiście, wejście w ten segment to może być ostateczne postawienie kroku na ścieżce póki co lekko wydeptanej przez Apple TV. Może w końcu hobby im się znudziło i czas na biznes?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu