Apple

Za tydzień Apple pokaże Macbooki z procesorami ARM, tańsze niż te z Intelem

Kamil Pieczonka
Za tydzień Apple pokaże Macbooki z procesorami ARM, tańsze niż te z Intelem
40

Kiedyś "One more thing" było słynnym zagraniem na koniec konferencji Apple, kiedy to ku zaskoczeniu wszystkich, pokazywano produkt, którego nikt się nie spodziewał. Dzisiaj taki tytuł ma ostatnie w cyklu trzech konferencji, które Apple funduje nam od września. 

One more thing, czyli Macbooki z procesorami ARM

Na rzeczonej ostatniej konferencji, która będzie miała miejsce dokładnie za tydzień, 10 listopada, Apple ma zaprezentować aż 3 nowe komputery. Wszystkie to modele przenośne, według doniesień Marka Gurmana z Bloomberga będą to: Macbook Air, Macbook Pro 13 i Macbook Pro 16 cali. Mark ma całkiem dobrą historię podobnych przecieków, więc całkiem możliwe, że i tym razem ma rację. Podobno produkcja nowych komputerów już trwa, a odpowiadają za nią Foxconn oraz Quanta Computers. Technicznie poza nowym procesorem, nowe modele nie będą się specjalnie różnić od tych dostępnych obecnie.

Poza jednym faktem, nowe wersje mają być znacznie tańsze. Według ostatnich przecieków, Macbook Air oparty na procesorze Apple A14X ma kosztować w podstawowej wersji tylko 799 USD, czyli o 200 USD mniej niż obecny model z procesorem Intela. W Polsce przełożyłoby się to na cenę w okolicach 4000 PLN (dzisiaj najtańszy Macbook Air kosztuje 4999 PLN). O 200 USD będzie tańszy też Macbook Pro 13, który ma kosztować 1099 USD, co powinno przełożyć się na cenę w okolicach 5500 PLN w Polsce, zamiast obecnych 6500 PLN. To nadal nie jest jakoś wybitnie tanio, ale porównywalnie z notebookami "premium" z Windowsem. Tim Cook podobno chce przy pomocy niższej ceny zachęcić użytkowników do przesiadki na procesory Apple.

Na co będzie stać Apple A14X?

Trudno jednak w tej chwili wyrokować jak Apple A14X wypadnie pod względem wydajności w porównaniu z procesorami Intela. Standardowy układ dla komputerów przenośnych ma mieć 8 rdzeni, zamiast 6, które mamy w A14 Bionic w iPad Air i iPhone 12. W modelach Macbook Pro może być też w opcji dostępny model wyposażony w 12 rdzeni, który zaoferuje oczywiście wyższą wydajność. Tutaj jednak większe znaczenie będzie miał fakt, jak będzie działało oprogramowanie, które ma odpowiadać za działanie aplikacji pisanych z myślą o architekturze x86, a nie ARM. To do dzisiaj największy problem systemu Windows działającego na procesorach ARM.

Niemal pewne jest również, że nowe notebooki będą w stanie zaoferować dłuższy czas pracy na baterii, co pewnie na każdym kroku będzie podkreślało Apple. Dlatego między z innymi z tego względu będzie to moim zdaniem jedna z ważniejszych konferencji w tym roku. Apple może w dużym stopniu zmienić rynek komputerów osobistych i zyskać znacznie większy udział niż obecne 10%. Niższe ceny z pewnością w tym pomogą.

źródło: Wccftech

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu