Już jest. Na nową aplikację do słuchania muzyki klasycznej od Apple musieliśmy czekać prawie trzy lata. Apple Music Classical na iOS czeka na pobranie w sklepie App Store.
W sierpniu 2021 roku Apple oficjalnie potwierdziło przejęcie firmy Primephonic. To platforma stworzona z myślą o fanach muzyki klasycznej, na której dostępne były utwory najpopularniejszych kompozytorów i wykonań. Skupiającej się wyłącznie na tym gatunku udostępniała słuchaczom dodatkowe narzędzia i opcje umilące czas przy znanych i mniej znanych kompozycjach. Jednocześnie Apple, w swoim komunikacie prasowym, zapowiedziało stworzenie osobnej aplikacji muzycznej skupiającej się na muzyce klasycznej, w której użytkownicy nie znajdą tego, co na co dzień oferuje Apple Music. Apple Music Classical powstawała bardzo długo, ale w końcu została udostępniona.
Pobierz aplikację stworzoną z myślą o muzyce klasycznej. Dostępna dla subskrybentów Apple Music bez dodatkowych opłat. Znajdź dowolne nagranie w największym katalogu muzyki klasycznej, korzystając z wyszukiwarki dostosowanej do tego gatunku. Ciesz się najwyższą dostępną jakością dźwięku (do 192 kHz/24 bitów w formacie Hi‑Res Lossless) i słuchaj ulubionych utworów klasycznych z przestrzennym dźwiękiem, a wszystko to bez żadnych reklam.
Apple Music Classical. Nowa aplikacja muzyczna już dostępna
Apple Music Classical ma być idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy preferują muzykę klasyczną i nie chcą korzystać z głównej apki Muzyka, w której wszystkie gatunki są ze sobą wymieszane. Co oferuje sama aplikacja?
- Nieograniczony dostęp do największego katalogu muzyki klasycznej (ponad 5 mln utworów), w którym znajdziemy wszystko - od najnowszych utworów, przez słynne arcydzieła, po materiały dostępne wyłącznie w Apple.
- Wyszukiwanie według kompozytora, utworu, dyrygenta, a nawet numeru katalogowego, aby natychmiast znaleźć konkretne nagrania.
- Odtwarzanie w najwyższej jakości dźwięku (nawet 192 kHz/24 bity w formacie Hi-Res Lossless). Tysiące nagrań dostępne są w wersji z dźwiękiem przestrzennym w Dolby Atmos.
- Wyświetlanie kompletnych metadanych, aby dokładnie wiedzieć, czego i kogo słuchamy.
- Nauka podczas słuchania. Apple Music Classical to zestaw tysięcy biografii kompozytorów, opisów utworów i innych informacji.
- Słuchanie za pomocą AirPlay na kompatybilnych urządzeniach bezprzewodowych.
To co zaskakuje po pierwszym uruchomieniu aplikacji to fakt, że nie jest dostępna po polsku. Apple Music Classical działa po angielsku, francusku, hiszpańsku, niderlandzku, niemiecku, portugalsku i włosku. Widać, firma się nie postarała lub nie dostrzega potencjału na innych rynkach. Brak języka polskiego sprawia, że utrudniony zostaje dostęp do rozbudowanych informacji związanych z samą muzyką odtwarzaną za pomocą tej apki. Jeśli nie znacie angielskiego (lub którego z pozostałych wspieranych języków), o zdobywaniu dodatkowej wiedzy na temat kompozytorów, wykonawców, dyrygentów i wszystkich osób zaangażowanych w postanie dzieła możecie zapomnieć. Można podejrzewać, że w przyszłości Apple Music Classical dostępne będzie w innych językach, ale firma miała na przygotowanie aplikacji dwa lata. Nie liczę więc na szybkie nadrobienie zaległości. Choć mogę się mylić.
Apple Music Classical. Tak działa nowa aplikacja do słuchania muzyki klasycznej
Sama obsługa aplikacji nie powinna jednak sprawiać problemów - działa niemal identycznie co podstawowa aplikacja Muzyka. Mamy tu podział na kilka segmentów: Słuchaj, Przeglądaj, Biblioteka i Szukaj. Pierwsza z nim podsuwać nam będzie propozycje słuchanych wcześniej artystów oraz sugerować będzie dodatkowych autorów pozwalając poszerzyć horyzonty. W zakładce Przeglądaj możemy przejrzeć cały katalog Apple Music Classical w poszukiwaniu konkretnych kompozytorów, gatunków, dyrygentów, orkiestr, a nawet chórów. Nie brakuje też wcześniej przygotowanych list odtwarzania z najważniejszymi kompozytorami w historii muzyki, czy przeglądania katalogu z uwzględnieniem konkretnych instrumentów.
Wszystko posegregowane i uporządkowane w taki sposób, by znaleźć to, co nas interesuje. Każdy utwór, album i kompilację możemy dodawać do własnej biblioteki, która choć jest osobną biblioteką niż ta z aplikacji Muzyka, to jeśli zapisaliśmy wcześniej albumy należące do któregoś z gatunków pasujących do muzyki klasycznej, znajdziemy je również tutaj - i na odwrót. W czasie odtwarzania muzyki mamy dostęp do dodatkowych informacji związanych z danym wykonaniem: od kompozytora, poprzez zbiór w którym oryginalny otwór został opublikowany, orkiestrę, dyrygenta, datę wydania oraz dodatkowe informacje. Tak rozbudowanych metadanych o utworach brakuje w podstawowej aplikacji Muzyka.
Pomieszanie z poplątaniem. Apple Music Classical z dziwnymi problemami
Zaskakuje również fakt, że muzyki odsłuchiwanej w Apple Music Classical nie można pobierać na swoje urządzenie - dlaczego? Apple tego nie zdradza. Firma informuje jednak, że jeśli dodamy albumy do katalogu Classical, pojawią się one w standardowej aplikacji Muzyka, gdzie będzie można je pobierać i odtwarzać w trybie offline - jednak bez dostępu do dodatkowych narzędzi oferowanych przez dedykowaną muzyce klasycznej aplikacji. Trzeba przyznać, że to jakieś konkretne pomieszanie - wystarczyło dodać osobną sekcję do aplikacji Muzyka i zaimplementować w niej funkcje dające dostęp do metadanych o utworach...
Apple Music Clasiccal dostępne jest do pobrania w App Store wyłącznie na iPhonie i iPodzie Touch - o wygodnym korzystaniu z apki na iPadzie możecie zapomnieć.
Trzeba też pamiętać o jednym - by móc słuchać muzyki klasycznej za pomocą tej aplikacji wymagane jest posiadanie abonamentu Apple Music. Co ciekawe, z usługi nie mogą korzystać osoby z Chin, Japonii, Korei, Rosji, Tajwanu i Turcji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu