Apple patentuje nowe rozwiązania w mechanizmie wykorzystywanym w klawiaturach do MacBooków. Czy to znak, że już wkrótce problem wadliwych klawiszy zostanie wyeliminowany?
Premiera nowych wersji laptopów Apple to także aktualizacja dokumentu poświęconemu Programowi serwisowania klawiatury MacBooka, MacBooka Air i MacBooka Pro. Zaprezentowane w tym tygodniu modele znalazły się na liście urządzeń objętych bezpłatną wymianą lub naprawą sprawiających problem klawiszy. Jak informuje firma:
W przypadku niewielkiego odsetka klawiatur w określonych modelach MacBooka, MacBooka Air i MacBooka Pro może występować co najmniej jeden z następujących objawów: litery lub znaki powtarzają się nieoczekiwanie, litery lub znaki nie pojawiają się, co najmniej jeden klawisz jest „lepki” lub nie reaguje w spójny sposób.
Wszystkiemu winien jest system motylkowy, który od lat sprawia problemy użytkownikom MacBooków, a kolejne jego rewizje nie przynoszą oczekiwanego rezultatu.
Apple patentuje nowe rozwiązania związane z mechanizmem klawiatur w MacBookach
Informacje pochodzące z firmy analitycznej TF International Securities, o których informowaliśmy Was kilka dni temu mówią, że Apple miałoby niebawem powrócić do sprawdzonych rozwiązań, tj. nożycowej klawiatury w odświeżonej formie. Wygląda na to, że i tym razem Ming-Chi Kuo mógł mieć sporo racji. Jak wynika z udostępnionych dziś dokumentów patentowych przesłanych do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych, firma z Cupertino ma pomysł na wyeliminowanie dość poważnego problemu. Chodzi tu dokładnie o dwa wnioski — z 22 lutego i 14 marca. Apple przedstawia w nich nowe rozwiązania projektowe dla klawiatur z podświetlanymi klawiszami, które równocześnie mają wytrzymać długie i intensywne użytkowanie. Jednym z pomysłów na poradzenie sobie z wytrzymałością ma być zastąpienie plastikowych elementów mechanizmu materiałami szklanymi — mowa tu między innymi o wykorzystaniu szafiru, ceramiki, czy innych komponentów odpornych na ścieranie.
Oczywiście wnioski patentowe nie muszą od razu oznaczać, że firma zaprezentuje nowe rozwiązania w najbliższym czasie. Z drugiej jednak strony coraz cześciej słyszymy o problemach z klawiaturami w MacBookach. Jeżeli kolejne odsłony tych urządzeń już przy okazji premiery trafiają na listę objętych programem naprawczym, to mamy jasny sygnał, że Apple ma poważny problem i firma powinna szybko go wyeliminować. A jedynym rozwiązaniem jest nowa konstrukcja klawiszy.
Źródło: Tom’s Hardware
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu