Pamiętacie wywiad, w którym Steve Jobs rozłożył na łopatki Billa Gatesa mówiąc, że dla ogromnej liczby użytkowników Windows najpopularniejszym program...
Pamiętacie wywiad, w którym Steve Jobs rozłożył na łopatki Billa Gatesa mówiąc, że dla ogromnej liczby użytkowników Windows najpopularniejszym programem jest iTunes? To były jeszcze czasy iPoda i hegemonii Apple'a na rynku muzyki cyfrowej. Dziś sytuacja wygląda nieco inaczej, ale nadal firma z Cupertino jest jednym z największych graczy na rynku. I chociażby z tego powodu powinna coś zrobić z aplikacją iTunes.
iTunes moim zdaniem to naprawdę dobry program. Na Maku nie wyobrażam sobie korzystania z innej aplikacji muzycznej. W Windows też daje radę, ale tutaj mamy więcej ciekawych alternatyw. Oczywiście potęga muzycznego programu Apple'a tkwi w integracji. Chcesz korzystać z iPoda/iPhone'a/iPada? Nie masz praktycznie wyjścia - musisz zainstalować iTunes. Z dostępem do e-sklepów iTunes Store czy App Store jest podobnie.
Jakie są minusy aplikacji Apple'a? Niekiedy spotykam się z opiniami, że to - mówiąc kolokwialnie - "kobyła". Program do wszystkiego, który stracił dawną lekkość. Niespecjalnie zgadzam się z tym argumentem, uważam jednak, że iTunes powinien przejść nieco większe zmiany niż te, które oferował dotychczas Apple. Co ciekawe, firma z Cupertino pracuje nad odświeżeniem iTunes - co prawda nie są to zmiany, które zadowolą wszystkich użytkowników, ale warto się przyjrzeć planom zespołu Tima Cooka.
Jak donosi Bloomberg nowy iTunes będzie wprowadzony jeszcze w tym roku - zapewne na jesieni. Możemy spodziewać się przede wszystkim zmian w zakresie integracji z chmurą. Czyli lepsza współpraca z iCloud, od dawna oczekiwany streaming mediów, a także łatwiejsza synchronizacja i przenoszenie muzyki i innych danych.
Zapowiadane są też bliżej nieokreślone nowości - według anonimowego źródła mają być największą rewolucją od czasów udostępniania iTunes w 2003 roku. Na ile się to sprawdzi trudno dzisiaj powiedzieć. Jasne wydaje mi się natomiast, że Apple musi inwestować w iTunes, jeżeli w krótkim czasie nie chce być czuć oddechu konkurencji na plecach. Mam tu na myśli takie projekty jak Spotify, Google Music, Deezer, Pandora.
Co jeszcze może zmienić Apple? Przede wszystkim wyszukiwanie - obecnie e-sklep oferuje ogromną bazę materiałów, w których często trudno jest się połapać. Wielokroć szukając muzyki na iTunes miałem problem z nawigacją - np. znalezieniem podobnych wykonawców czy gatunków muzycznych. Obecna forma e-sklepu jest nieco zbyt sztywna. Tutaj dobrym przykładem mogłoby być radio Spotify, które moim zdaniem jest często genialne pod względem wyszukiwania muzyki i podpowiedzi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu