Kilka lat temu na giełdzie można było obserwować ciekawy wyścig: Apple i Exxon Mobil walczyły o miano najdroższej firmy świata. To przede wszystkim zm...
Apple, Google, Microsoft, Facebook i spółka niszczą stary porządek świata
Fan nowych technologii, ale nie gadżeciarz. Zainte...
Kilka lat temu na giełdzie można było obserwować ciekawy wyścig: Apple i Exxon Mobil walczyły o miano najdroższej firmy świata. To przede wszystkim zmagania o prestiż, okupowanie pierwszego miejsca na podium nie daje wielkich realnych korzyści. Ale potyczka była ciekawa, gracz reprezentujący młodszy biznes, nowe technologie, walczył z przedstawicielem "starego ładu" (Exxon Mobil to spółka paliwowa). Dzisiaj patrzę na zestawienie najdroższych firm świata i widzę tu dominację IT. Szybko poszło...
Facebook dołącza do czołówki
Na temat, który nakreśliłem we wstępie, zwróciłem uwagę przy okazji publikacji wyników Facebooka. Dobrych wyników, dzięki którym cena akcji korporacji Zuckerberga znowu poszła w górę, za jeden papier wartościowy niebieskiego serwisu płaci się dzisiaj ponad sto dolarów, a to poważnie przewyższa cenę emisyjną z maja 2012 roku. Na wykresach widać wyraźnie, jak w poprzednich kwartałach drożały akcje Facebooka. Kapitalizacja wynosi dzisiaj ponad 300 mld dolarów. Powtórzę: trzysta miliardów dolarów.
Zuckerberg ma powody do zadowolenia. Jest młodym miliarderem, jednym z najbogatszych ludzi świata. Udowadnia, że nie stworzył sezonowego biznesu, z każdym kwartałem korporacja staje się coraz mocniejsza. W ciągu kilku lat udało mu się przekonać świat, że sieć społecznościowa warta jest ponad 300 mld dolarów. Pamiętam, że gdy Facebook wkraczał na giełdę, gdy wyceniano firmę na sto miliardów dolarów, wiele osób pukało się w głowę. Sam byłem w tym gronie. Nie minęło wiele czasu, a fb jest trzy razy droższy i chyba zmalała liczba osób, które to dziwi. Zuckerberg dokonał cudu czy też na giełdzie zapanowało szaleństwo?
Bez względu na to jak wytłumaczymy tę sytuację, trzeba przyjąć fakt, jaki rzuca się w oczy, gdy spojrzymy na tabelkę, którą znalazłem dzisiaj na pb.pl - Facebook jest szóstą korporacją świata. Przynajmniej pod względem kapitalizacji. Ta pozycja intryguje. Podobnie jest z towarzystwem, w jakim występuje serwis społecznościowy.
IT widzę, wszędzie IT
Liderem zestawienia jest Apple. Korporacja z Cupertino wygrała wyścig z Exxon, weszła na szczyt i mocno się tam trzyma. Co prawda nie udało się jeszcze dobić do pułapu biliona dolarów (a ten był już kilka razy wywoływany w mediach), ale firma prawdopodobnie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Czy wiceliderem jest gigant paliwowy? Nie, na podium znajdziemy dwie inne firmy technologiczne: Alphabet (Google) i Microsoft. Trzech gigantów IT, trzy firmy, o których chyba najczęściej piszemy na AW, konkurenci, ale też partnerzy dominujący nad innymi. W każdym kwartale zarabiają miliardy dolarów, na kontach zgromadzili fortuny, dysonują większą siłą niż spora część państw. Fascynujące i jednocześnie przerażające.
Po technologicznym trio mamy w końcu Exxon Mobile, a za nim Berkshire Hathaway - holding, za którym stoi Warren Buffett, jeden z najbardziej znanych i cenionych inwestorów. A po nich? Wspomniany już Facebook oraz Amazon. Obie korporacje mocno drożały w tym roku, ich rynkowa wartość rosła, na czym korzystają Zuckerbeg i Jeff Bezos. Jeżeli dobra passa się utrzyma, to firmy mogą przeskoczyć nietechnologiczny duet. Pierwsza piątka najdroższych firm świata będzie zawierać jedynie graczy z IT. Niemożliwe? Kilka lat temu taki scenariusz mógł się wydawać mało prawdopodobny - dzisiaj już chyba nie.
Wysoka kapitalizacja, miejsce w czołówce tego zestawienia, nie sprawiają, że korporacje są mocniejsze od firm niżej ulokowanych. Przecież poza pierwszą dziesiątką, a pewnie i setką znajdziemy gigantów zarabiających w każdy kwartale wielkie pieniądze. Na ich tle Amazon to jakiś bardzo ubogi krewny. Ale według inwestorów to firma Bezosa zasługuje dzisiaj na uwagę. Ciekawa sytuacja, zastanawia czy ten trend długo się utrzyma. Do grona największych będą napływać kolejne firmy z IT czy też moda minie i na szczyt powróci np. Exxon Mobil? A może zmiany będą ostre i czeka nas powtórka z przełomu wieków, gdy pękła bańka spekulacyjna zbudowana właśnie na branży IT?
Jedni przekonują, że może do tego dojść, inni zapewniają, że taki scenariusz jest nieprawdopodobny, opieramy się na gdybaniu. Nie zmienia to faktu, że przywołane zestawienie odzwierciedla obecne czasy - naszą rzeczywistość zdominowały firmy technologiczne. Rośnie liczba osób, dla których benzyna w baku jest mniej istotna niż Internet w komórce. Podkreślę, że wyniki przywołanego Facebooka nie są przypadkowe - każdego dnia z serwisu korzysta już ponad miliard osób. A to prawdopodobnie nie jest ostatnie słowo Zuckerberga i spółki. Pewnie nie zabraknie im naśladowców.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu