Tablety

Apple dał Samsungowi po nosie, blokując sprzedaż Galaxy Taba 10.1 w Europie

Tomasz Popielarczyk
Apple dał Samsungowi po nosie, blokując sprzedaż Galaxy Taba 10.1 w Europie
30

Niemiecki sąd orzekł, że do czasu zakończenia postępowania oraz ogłoszenia wyroku dystrybucja i reklama flagowego tabletu Samsunga - modelu Galaxy Tab 10.1 - jest zakazana. Jeżeli Koreańczykom przyjdzie jednak do głowy rozpocząć sprzedaż, zapłacą 250 tys. euro za każdorazowe złamanie postanowień org...

Niemiecki sąd orzekł, że do czasu zakończenia postępowania oraz ogłoszenia wyroku dystrybucja i reklama flagowego tabletu Samsunga - modelu Galaxy Tab 10.1 - jest zakazana. Jeżeli Koreańczykom przyjdzie jednak do głowy rozpocząć sprzedaż, zapłacą 250 tys. euro za każdorazowe złamanie postanowień organu. O jaką sprawę chodzi i co z tym wszystkim wspólnego ma Apple? Okazuje się, że bardzo wiele, a przyczyna całego zajścia skrywa się pod numerem 000181607-0001.

Jak już niektórzy prawdopodobnie się domyślają, numer ten należy do patentu, o którego naruszenie Apple oskarża Samsunga.  Tym razem przepychanki między producentami dotyczą designu urządzenia, który rzekomo został zaprojektowany za bardzo po myśli (technologicznej rzecz jasna) firmy z Cupertino.

Nie tak dawno podobne orzeczenie wydał sąd w Australii, gdzie również toczyła się batalia o patenty. Tam jednak posunięto się o krok dalej i nakazano Samsungowi dostarczyć tablety specjalistom pracującym dla Apple, którzy mieli sprawdzić, czy przypadkiem nie wykorzystano w nim bezprawnie innych technologii. Jeśli chodzi o nasze europejskie poletko, ma ono tą zaletę, że nie jest aż tak zunifikowanym tworem i orzeczenie sądu z Düsseldorf nie obowiązuje w Holandii, gdzie uregulowania prawne są nieco odmienne. Żeby jednak nie było żadnych wątpliwości - Apple tam równiez złożył pozew. Na tym oczywiście nie koniec - podobne postępowania toczą się w w siedmiu innych krajach. Jeżeli sądy we wszystkich zastosują tego typu procedury, Galaxy Tab może nieprędko zdobyć popularność, jakiej życzy sobie producent.

Rozprawa w Niemczech najprawdopodobniej odbędzie się w przyszłym miesiącu. Do tego czasu Europejczycy będą musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o nowy tablet Samsunga. Zakaz z pewnością odbije się też na finansach koreańskiego koncernu, bo, o ile Australia nie była dla niego ważnym rynkiem, to Europa stanowi jeden z kluczowych regionów dystrybucji i zarazem podstawowe źródło przychodów.

Ktoś jeszcze uważa, że patenty odgrywają małą rolę w biznesie IT?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu