? Twórca sensora, o który jest oparty Kinect, czyli firma PrimeSense, przyjęła w ostatnich dniach delegację złożoną z inżynierów Apple’a. Wg portal...
?
Twórca sensora, o który jest oparty Kinect, czyli firma PrimeSense, przyjęła w ostatnich dniach delegację złożoną z inżynierów Apple’a. Wg portalu Calcalist rozmawiano wtedy o możliwym przejęciu Izraelczyków przez amerykańskiego giganta. Portal podaje nawet kwotę transakcji, która miałaby opiewać na 280 mln $. Taka kwota, porównując obecny stan posiadania firmy zarządzanej przez Tima Cooka, to raczej mało zauważalne drobne...
Można więc przewidywać, że Apple będzie chciało użyć czegoś na kształt sensora Microsoftu w swoim zapowiadanym już od długiego czasu telewizorze, którzy miałby być nowym graczem na rynku SmartTV. Można jednak dywagować dalej, że skoro firma z Cupertino znalazłaby się w posiadaniu patentów i rozwiązań PrimeSense to z powodzeniem mogłaby je przecież zastosować w swoich mobilnych iGadżetach.
Podobne rozwiązanie zaproponował już przecież Samsung w modelu Galaxy S4. Jego użytkownicy mogą dokonywać takich czynności jak wykonywanie połączenia czy przewianie stron w przeglądarce za pomocą ruchów ręką nad telefonem. Tą drugą czynność można obsłużyć także głową, choć dość kuriozalnie wygląda ktoś machający nią na zmianę w górę i w dół przed smartfonem.
Należy jeszcze dodać, że to nie pierwsza taka propozycja ze strony Apple. W 2010 roku, na niedługo przed wypuszczeniem Kinecta, CEO PrimeSense odwiedził już Kalifornię w ramach poszukiwań partnera, który zainteresowałby się jego technologią. Zraził się on jednak wtedy do firmy Jobsa, która przedstawiła mu szereg umów o poufności do podpisania.
Cóż „biznes jest biznes” i gdy na horyzoncie pojawia się korzystna oferta to należy puścić w niepamięć dawne niesnaski i skorzystać z okazji. Jak jednak wtedy swój biznes prowadził będzie Microsoft, wypuszczający wraz z Xboxem One odświeżoną wersję Kinecta? Gigant zRedmond zapewne także zaopatrzył się taką ewentualność pewnymi umowami.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu