Apple

Apple Arcade za darmo? Co z tego: firma łamie zasady, z których skrupulatnie rozlicza innych

Kamil Świtalski
Apple Arcade za darmo? Co z tego: firma łamie zasady, z których skrupulatnie rozlicza innych
6

Apple serwuje trzy miesiące darmowego Apple Arcade. Niby fajnie, ale przy okazji promowania tej oferty zdążyła już zirytować użytkowników... i nagiąć własne zasady, których tak przecież pilnują.

Użytkownicy którzy kupili nowego iPhone'a, iPada, iPoda Touch, Apple TV albo Maca mogą cieszyć się trzema miesiącami darmowego dostępu do usługi Apple Arcade. To świetna usługa której stałym klientem jestem od samego początku, bardzo cenię sobie tamtejszą bibliotekę i dostęp do naprawdę solidnych tytułów premium — bez mikropłatności i reklam. Dotychczasowe komunikaty i oświadczenia najwyraźniej okazały się dla Apple niewystarczające. Firma zaczęła spamować użytkowników iPhone'ów 12 którzy nie są zapisani do Apple Arcade zasypywać powiadomieniami push wprost na ich ekrany (wielokrotnie), a na dokładkę potrafią jeszcze zaserwować maile. Można się zdenerwować, co?

Ale poza tym że bombardowanie komunikatami irytuje użytkowników, jest jeszcze... niezgodne z zasadami App Store'a z których Apple jest tak dumne. I w przypadku firm trzecich kurczowo trzyma się ich egzekwowania. Najwyraźniej to ich piaskownica i ich zabawki, więc zasady o tym że powiadomień push "nie można używać do reklamowania, promocji i innych bezpośrednich celów marketingowych" ich nie obowiązują. Dlatego mogą sobie wysyłać ich ile zechcą, irytując tym samym użytkowników, a po kolejnej odmowie przypominają jeszcze o tej świetnej ofercie.

...czego zresztą nie czynią po raz pierwszy. Kto korzysta ze sprzętów Apple dłuższą chwilę prawdopodobnie miał okazję otrzymać powiadomienia o darmowym okresie próbnym Apple Music. Słabo — jako pierwsi strażnicy moralności w świecie technologii powinni świecić przykładem, a tymczasem firma nie do końca gra fair. Prawdopodobnie przedstawiciele firmy nigdy nie zabiorą głosu w temacie, ale jeżeli by im się zdarzyło to już widzę wymówki pokroju tej, że Apple Arcade to nie aplikacja, a usługa - więc wszystko jest dobrze i można się rozejść ;).

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu