Apple

AirPodsy mają już 600 milionów użytkowników. Zarabiają więcej niż całe Nintendo

Kamil Pieczonka
AirPodsy mają już 600 milionów użytkowników. Zarabiają więcej niż całe Nintendo
Reklama

Pierwsze AirPodsy od Apple debiutowały 8 lat temu i wtedy chyba nikt nie spodziewał się jaki odniosą sukces. Apple sprawiło, że dzisiaj kategoria słuchawek TWS święci ogromny sukces, co przekłada się również na przychody giganta.

Gdy debiutowały AirPodsy częściej można było przeczytać narzekania, a to na jakość dźwięku, a to na cenę, a to na fakt, że łatwo będzie je zgubić. Dla większości użytkowników wystarczające były słuchawki przewodowe, które w pewnym momencie były nawet dodawane do smartfonów Apple (w czasach gdy w pudełkach były jeszcze ładowarki ;-)). O tym jak wielki postęp dokonał się od tego czasu może świadczyć chociażby fakt, że dzisiaj praktycznie żaden topowy smartfon już nawet nie ma wejścia słuchawkowego.

Reklama

AirPodsy sprzedają się jak świeże bułeczki

Apple nie rozbija sprzedaży swoich akcesoriów na mniejsze grupy produktów, dlatego Bloomberg mógł tylko oszacować jak kształtuje się ich sprzedaż. Obecnie w ofercie mamy już 4. generację podstawowych AirPodsów oraz 2. generację modelu AirPods Pro. W sprzedaży dostępne jest zatem w sumie 4 różne modele, bo nadal można kupić AirPods 2. generacji, 3. oraz obecnej 4., a także AirPods 2 Pro. W 2020 roku na rynek trafiło ich około 94 miliony sztuk, a w tym roku sprzedaż może sięgnąć nawet 120 milionów sztuk. Szacuje się, że ponad 40% użytkowników smartfonów iPhone korzysta również z AirPodsów, a w przyszłości wskaźnik ten ma wzrosnąć nawet do 60%. Zakładając, że na świecie mamy około 1,5 miliarda aktywnych smartfonów Apple, to z AirPodsów korzysta ponad 600 milionów użytkowników.

Oczywiście taka sprzedaż przekłada się również nawet konkretne przychody. Średnia cena sprzedaży słuchawek AirPods to około 185 USD, a przychody z ich sprzedaży w tym roku powinny przekroczyć 22 mld USD. To więcej niż cała sprzedaż Nintendo, czy roczne przychody Spotify. W niedalekiej przyszłości AirPodsy mogą awansować do trójki najważniejszych produktów Apple, po smartfonach oraz komputerach. Obecnie jeszcze nieco większe przychody, choć niekoniecznie zyski, przynoszą tablety iPad. Warto też pewnie odnotować, że obawy o łatwe gubienie słuchawek znajdują swoje potwierdzenie. Jak donosi CBS użytkownicy słuchawek Apple wydają ponad 500 mln USD rocznie na zakup nowego modelu, po tym jak zgubili lub zepsuli poprzednie.

To przywiązanie do marki i wygody jaką dają słuchawki Apple również jest znamienne. Gdy debiutowały wiele osób narzekało chociażby na jakość dźwięku. Ta z czasem mocno się poprawiła, a korzystanie ze słuchawek w ekosystemie Apple jest bardzo wygodne i działa zawsze. Dodając do tego możliwości jakie mają AirPodsy 2 Pro, nie tylko pod względem dźwięku, ANC, ale również ostatnio jako urządzenie medyczne wspomagające osoby niedosłyszące, bezpiecznie można założyć, że AirPodsy cały czas będą jednym z ważniejszych produktów Apple.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama