Apple może nie sprzedało tak dużo iPhone'ów jak planowali, ale... nadrobili gdzie indziej. I padł kolejny rekord.
Apple sprzedaje się gorzej, ale i tak bije rekordy tam, gdzie inni nie potrafią. 1,2 mld dolarów w tydzień!
Chyba nikt już nie ma złudzeń co do tego, że użytkownicy Apple dużo chętniej niż ktokolwiek inny płaci za mobilne gry i aplikacje. Patrząc na wyniki sprzedaży bardzo śmiesznie wypada porównanie App Store i Google Play — tym bardziej, że baza użytkowników tego drugiego jest kilkukrotnie większa. Wczorajsze wyniki kwartalne firmy nie zachwyciły... no, prawdopodobnie nikogo — tym bardziej, że są znacznie poniżej oczekiwań (zobacz: Apple odleciało. Przychody w dół, akcje w dół, a winy dopatrują się w… taniej wymianie baterii). Ale już dziś firma chwali się rekordową sprzedażą... właśnie w App Store. Okres świąteczny okazał się dla platformy niezwykle owocny.
Rekordowa sprzedaż w App Store — Apple ma powody do dumy
W okresie świąteczno-noworocznym użytkownicy platformy Apple wydali w niej 1,22 miliarda dolarów — a tylko w Nowy Rok zostawili w wirtualnym sklepiku firmy 322 miliony dolarów. Ustanowili tym samym nowy jednodniowy rekord sprzedaży. Nie będę udawał specjalnie zaskoczonego — prawdą jest, że użytkownicy coraz chętniej zostawiają pieniądze w wirtualnych sklepikach, bo jednak co premium, to premium. Do tego nieustannie rosnąca popularność gier free-to-play i coraz więcej fenomenów na miarę Fortnite'a też nie pozostaje w tej kwestii bez zasług. W końcu wkręceni w temat gracze ochoczo płacą za dodatki, o regulowaniu w ten sposób płatności za usługi abonamentowe nawet nie wspominając — więcej na ten temat pisał ostatnio Piotrek, przybliżając platformy, dzięki którym Apple zarobiło najwięcej (zobacz: App Store i Google Play biją kolejne rekordy. W tym roku liczby robią wrażenie). A warto mieć na uwadze, że wszystkie tamtejsze dane zostały zgromadzone przed okresem świątecznym — teraz wyglądałby jeszcze efektowniej!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu