Jest ich ponad 5 razy mniej, a i tak wydają dwa razy więcej pieniędzy. Tak, to użytkownicy iPhone’ów

Użytkownicy iPhone’ów wydają więcej na aplikacje. Jest to fakt, z którym nikt nie dyskutuje. To właśnie między innymi dzięki temu Apple opłaca się utrzymywać długie wsparcie dla telefonów z iOS. Po prostu firma wie, że im dłużej użytkownik pozostanie w ich „rezerwacie” tym więcej wyda w ich sklepie. A, że (prawie) każdy zakup to 30 proc. marża dla właściciela sklepu (czyli Apple), firma zapewnia sobie w ten sposób nieprzerwany strumień gotówki. Dlatego w porównaniu z użytkownikami App Store klienci Google Play zawsze wypadali blado. W ostatnim kwartale ta różnica stała się jednak kolosalna.
Klientów App Store jest 5 razy mniej, a odpowiadają za 2/3 przychodów
Koronawirus zdecydowanie wpłynął na sposób użytkowania urządzeń mobilnych przez ludzi – zdecydowanie więcej rzeczy załatwiamy teraz za pomocą smartfonów. Widać to chociażby w tym, ile aplikacji instalujemy. W samym trzecim kwartale z App Store i Google Play użytkownicy pobrali łączeni 36,5 miliarda (!) aplikacji, co stanowi wzrost o prawie jedną czwartą względem tego samego kwartału rok temu (29, 6 miliarda pobrań). W „topce” znajdują się oczywiście programy do komunikacji i wideokonferencji.

Oczywiście, wraz ze wzrostem liczby pobrań wzrosły także przychody sklepów. I jest to wzrost olbrzymi. W samym tylko trzecim kwartale wydaliśmy w repozytoriach 29,3 miliarda dolarów, czyli o 1/3 więcej niż rok wcześniej. I tu właśnie najlepiej wychodzą różnice między użytkownikami iOS i Androida. Ci pierwsi stanowią około 15 proc. rynku, 85 proc. osób ma bowiem telefony z systemem od Google. Jeżeli jednak porównamy to, ile obie strony wydają w sklepach, zauważymy, że posiadacze sprzętu Apple wydali w trzecim kwartale 19 miliardów dolarów na zakupy w App Store, podczas gdy cały Androidowy świat „zaledwie” 10,3 miliarda. Pomimo tego, że użytkowników iPhone’ów/iPadów jest ponad 5 razy mniej, to i tak wydali oni prawie dwa razy więcej pieniędzy niż dużo liczniejsza grupa z systemem operacyjnym od Google.

Nie da się ukryć, że ze względu na tak monstrualne przychody ze swojego sklepu, Apple nie będzie chętne pozbyć się swojego profitu i nie popuści twórcom Fortnite. Nie jest więc trudno przewidzieć, że zarówno w przypadku Google Play, jak i App Store spodziewany kierunek jest jeden – kolejne wzrosty.
Więcej z kategorii Mobile:
- realme GT 5G, czyli flagowiec ze Snapdragonem 888 za mniej niż 2000 zł. Co o nim wiemy?
- Google Pixel pomógł uratować nieprzytomnego mężczyznę z przewróconego spychacza
- Długowieczność smartfona dziś nie zależy od nas, ale od jego twórców
- HarmonyOS już w kwietniu. Huawei potwierdza premierę swojego systemu
- Nubia Red Magic 6 - czy będzie tak samo beznadziejna jak poprzedniczka?