Świat

Aplikacje mobilne: siła której nie zatrzyma nawet koronawirus. Jest świetnie, a prognozy są JESZCZE lepsze

Dawid Pacholczyk
Aplikacje mobilne: siła której nie zatrzyma nawet koronawirus. Jest świetnie, a prognozy są JESZCZE lepsze
2

Są jeszcze takie dziedziny gospodarki, które dzielnie stawiają czoła spowolnieniu wynikającym z pandemii koronawirusa. Najnowszy raport SensorTower pokazuje, że aplikacje mobilne nie tylko nie zwolnią tempa, a urosną pomimo panujących warunków.

Izolacja społeczna trwa i póki co nikt nie wie kiedy życie wróci do normy. Gospodarka traci, ludzie są zwalniani bo firmy redukują koszty, mniejsze biznesy upadają. To nasza smutna rzeczywistość. Jednak są gałęzie i obszary, które nie tylko nie stracą, ale i zyskają na pandemii koronawirusa. Popularnym ostatnio stwierdzeniem, że nikt nigdy nie zrobił tyle dla cyfryzacji firm co COVID-19. Oczywiście to dość przejaskrawione stwierdzenie, ale jest w nim sporo prawdy. Dużo firm przechodzi przyśpieszony kurs pracy zdalnej, informatyzacji i automatyzacji procesów i robią to dobrze. To właśnie powód dla którego aplikacje mobilne rosną w siłę!

Kto może pracuje zdalnie. Oczywiste jest, że wiele usług i firm dzięki tej sytuacji przeżywa istny rozkwit i może to być trend, który utrzyma się długi czas. Analitycy z firmy SensorTower zrewidowali swoje wcześniejsze wnioski na temat wzrostu rynku aplikacji mobilnych na lata 2020-2024. Biorąc pod uwagę obecne wydarzenia przewidują, że oczywisty wzrost dotyczący pobrań i użytkowania aplikacji na początku roku 2020 utrzyma się w dalszej perspektywie.

Aplikacje mobilne a spowolnieniem gospodarczym?

W normalnej sytuacji znaczący wzrost pobrań aplikacji mobilnych miałby bezpośrednie przełożenie na pokaźne wzrosty dochodu poszczególnych firm. Jednak obecna sytuacja jest daleka od normalności i idący kryzys gospodarczy skonsumuje sporą cześć tych wzrostów. Mimo wszystko, przewiduje się, że ilość pieniędzy jaką użytkownicy wydadzą z wykorzystaniem mikro-transakcji może się podwoić do roku 2024 co przełoży się na kwotę $171 miliardów względem "zaledwie" $85 miliardów w roku 2019.

To gdzie tu spowolnienie? Wzrost pobrań i wykorzystania aplikacji oraz idących za nimi usług będzie znacznie większy niż zakładano, ale łączny dochód ($171 miliardów) jest o $3 miliardy niższy niż zakładano przed pandemią koronawirusa. Mówimy tu o spadku o zaledwie 2%, ale zawsze. To co napawa optymizmem to fakt, że według szacunków każdy region zanotuje bardzo wysoki wzrost przychodu płynącego z mikro-transakcji i opłat za usługi. Nawet regiony, które najwolniej się rozwijają w ramach Google Play czy AppStore powinny odnotować wzrost o 80% do roku 2024 względem 2019.

Aplikacje mobilne to nie tylko gry

Kiedy myślimy o dochodach z aplikacji mobilnych najczęściej mamy na myśli gry i mikro-transakcje których jest tam często więcej niż samej treści. Dlatego moją uwagę przykuł jeden z wniosków płynący z raportu SensorTower. Według analityków do roku 2024 dochód z aplikacji innych niż gry przewyższy ten który płynie właśnie z gier. Będzie to efekt nagłego wzrostu ilości sprzedanych subskrypcji, który utrzyma się nawet po pandemii koronawirusa W końcu firmy uświadamiają sobie, że muszą być gotowe nawet na taki scenariusz jaki mamy teraz i nie będą chciały dać się zaskoczyć. Dlatego przewidywane jest, że nawet po opanowaniu obecnego kryzysu wiele z usług zostanie dalej u nowych klientów jako plan awaryjny lub jako nowe narzędzie w codziennej pracy.

W 2024 wydatki dokonywane przez użytkowników gier będzie wynosił ok. 41% wszystkich wydatków dokonywanych w aplikacjach z Google Play i AppStore. Jeśli to przewidywanie się spełni to będziemy ogromny kamień milowy w rozwoju sektora aplikacji mobilnych i usług mobilnych.

O ile finansowo w 2024 roku będziemy delikatnie pod kreską (wspomniane 2%), o tyle jeśli chodzi o ilość ściągnięć aplikacji analitycy przewidują przekroczenie wcześniejszych szacunków i osiągnięcie pułapu 183.7 miliardów. Z oczywistych względów za wspomniany wzrost odpowiada głównie obecny okres. Już teraz zakłada się wzrost o 22% względem roku 2019. Co ciekawe również w tej części na czoło wysuwają się aplikacje użytkowe. Wzrost w 2020 rok-do-roku wyniesie ok. 30% gdzie dla porównanie wzrost w 2019 względem 2018 wynosił zaledwie 10.4%. Do 2024 roku gry będą odpowiadały jedynie za 41% nowych instalacji, reszta to aplikacje biznesowe, edukacyjne i wspierające załatwianie codziennych potrzeb.

Aplikacje mobilne rosną w siłę

Całokształt raportu wydaje się dość oczywisty, chociaż niektóre wnioski mocno mnie zaskoczyły. Aplikacje i usługi mobilne to sektor, który może napawać optymizmem. Dzielnie stawia czoła obecnej sytuacji i rośnie w siłę. Obyśmy za jakiś czas widzieli równie imponujące wzrosty w innych sektorach gospodarki, będzie nam to naprawdę potrzebne.

 

Źródło: SensorTower

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu