Microsoft ma ambitny plan rozszerzenia możliwości swojej poczty e-mail. Miałyby w tym pomóc aplikacje i wtyczki dodające nowe funkcje. Deweloperów ma ...
Aplikacje i dodatki w Outlooku otworzą przed tą usługą zupełnie nowe możliwości [prasówka]
Microsoft ma ambitny plan rozszerzenia możliwości swojej poczty e-mail. Miałyby w tym pomóc aplikacje i wtyczki dodające nowe funkcje. Deweloperów ma kusić łatwy proces tworzenia tego typu rozwiązań oraz dostępność na wielu platformach. Wtorkową prasówkę zaczynam z Londynu, oczekując na dzisiejszą premierę LG G4. Czytajcie zatem AW, jeśli chcecie pierwsi wiedzieć wszystko o tym smartfonie. A tymczasem...
Aplikacje w Outlooku
Aplikacje i wtyczki do Outlooka mają dodawać nowe funkcje i rozszerzać możliwości poczty. Ich zaletą ma być to, że jeden dodatek będzie kompatybilny zarówno z Outlookiem 365, webowym Outlookiem oraz desktopowym klientem. A wszystko to dostępne z jednego sklepu z aplikacjami. Dotąd jedynie użytkownicy tego pierwszego mogli korzystać z tego typu narzędzi, ale teraz ma to ulec zmianie. Więcej szczegółów na ten temat zostanie ujawnionych na zbliżającej się konferencji Build.
Hashtagi emoji w Instagramie
Najnowsza wersja Instagrama (na iOS 6.11.0, a na Androidzie 6.20.0 wprowadza dwie interesujące nowości. pierwsza to hashtagi emoji. Oznacza to, że od teraz rolę hashtaga będzie mogła pełnić emotikonka i nie ma obowiązku wpisywania słowa. Ma to najwyraźniej pozwolić na lepsze wyrażanie uczuć przez użytkowników serwisu. Pojawiły się ponadto trzy nowe filtry, za pomocą których można dostosowywać fotografie. Program można oczywiście pobrać z AppStore lub Google Play.
Google obłaskawia europejskich wydawców
Google chce nawiązać współpracę z europejskimi wydawcami. Na jego liście znajdują się największe tytuły, jak brytyjskie Guardian czy Financial Times. W ramach tej współpracy miałby powstać fundusz wspierający innowacje na tym polu oraz podtrzymujący jakość dziennikarstwa w realiach internetowych. Google miałby tu ulokować środki w wysokości 150 tys. euro. Pytanie na ile taka strategia pomoże. Przede wszystkim Google chce się skupić na największych wydawnictwach, co może poruszyć te mniejsze. Natomiast strategia, by obłaskawiać ich okrągłą sumką pieniędzy w dłuższej perspektywie może okazać się mało skuteczna, gdy ciągle nie będzie istniało rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony. Sam jestem ciekawy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu