Mobile

Ściągnij aplikację, ćwicz koncentrację - jak skuteczne są tego typu programy?

Kamil Świtalski
Ściągnij aplikację, ćwicz koncentrację - jak skuteczne są tego typu programy?
Reklama

W sklepach z aplikacjami jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne produkcje, które obiecują, że uczynią nas mądrzejszymi. Poprawią koncentrację, sprawią, że nasze mózgi będą działać sprawniej niż dotychczas. Naukowcy postanowili przyjrzeć się im bliżej i... wyniki nie napawają optymizmem.

Ściągnij aplikację, ćwicz koncentrację — i nie tylko

Po wielkim szale z aplikacjami który wybuchł niedługo po premierze pierwszego iPhone'a, rynek został dosłownie zalany wszelkiej maści aplikacjami mobilnymi. Lwią część z nich stanowiła wówczas kategoria rozrywka. Ale nie trzeba było długo czekać na to, aż twórcy w końcu zaczęli tworzyć rzeczy użyteczne. I tak oto pojawiły się całe zastępy produkcji, które na co dzień ułatwiają nam życie. Myślę że nie jestem jedyny, który za pośrednictwem mobilnych usług sprawdza rozkłady jazdy, kupuje (a przynajmniej stara się kupować) bilety, dowiaduje się jak dotrzeć na miejsce czy przegląda repertuar kin. Równolegle z nimi programiści postanowili wykorzystać potencjał przenośnych urządzeń i w ten sposób zapewnić nam dostęp do sprawnej nauki języków obcych -- co świetnie po dziś dzień robi między innymi zespół Duolingo. Pojawiły się także ćwiczenia dla naszego mózgu, których autorzy obiecywali zmusić nas do myślenia, poprawić koncentrację i zapewniali, że po ich programie treningowym będziemy znacznie szybciej podejmowali decyzję. Wśród nich chociażby Lumosity czy Elevate. O aplikacjach zrobiło się głośno, ale jak się okazało — niekoniecznie działa to tak, jakbyśmy tego oczekiwali.

Reklama

Naukowcy twierdzą, że aplikacje nie czynią nas mądrzejszymi

Wyniki przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Pensylwanii są jednoznaczne — żadna z tych aplikacji tak naprawdę nie czyni nas mądrzejszymi. Ani też nie sprawia, że nasze mózgi pracują na wyższych obrotach. W badaniu wzięło udział 128 osób w przedziale wiekowym od dwudziestu, do czterdziestu lat. Przez dziesięć tygodni trenowali oni z programami treningowymi i grami wideo, których twórcy obiecywali, że zmieni się nasze myślenie kognitywne. Wnioski którymi podzielili się naukowcy brzmią:

Nie znaleźliśmy żadnych dowodów, które dowodziłyby, że treningi kognitywne wpłynęły na aktywność nerwową podczas podejmowania decyzji. Nie znaleźliśmy też żadnych efektów kognitywnego treningu w pomiarach dotyczących wrażliwości na ryzyko.

Celem naukowców było sprawdzenie, czy oferowane przez aplikacje programy treningowe faktycznie pozwolą nam szybciej podjąć decyzję w stresujących sytuacjach, w których znaleźliśmy się w pełni zaskoczeni.

Jest jeden chlubny wyjątek, ale to nic nie zmienia

Podczas całego treningu znaleziono jedną faktyczną zmianę w myśleniu jego uczestników. Było to specjalnie wytrenowane działanie związane z kognitywnym myśleniem, jakim było... rozwiązywanie łamigłówek w aplikacji Lumosity! Jako gra z wieloletnim stażem -- właściwie nie jestem ani trochę zszokowany. W końcu to żadna nowość, że im więcej czasu spędzamy w jakiejś grze, tym lepiej nam idzie -- i po kilku(nastu) rundach zaczynamy dostosowywać nasz tryb myślenia tak, aby jak najlepiej się z nią rozprawić. No ale przecież nie o to tutaj miało chodzić, prawda?

No i aplikacje poległy, nie będziemy mądrzejsi

Szczerze mówiąc, to jest mi odrobinę przykro. Fajnie było wierzyć, że rozwiązany zestaw łamigłówek przed snem czy po prostu w wolnej chwili sprawia, że będziemy sprawniej podejmować decyzje, a nasze mózgi podziałają na wyższych obrotach. No nic, nie pozostaje nam zatem nic innego, jak klasyczne sposoby... i poszerzanie wiedzy na sprawdzonych przez lata zasadach. A skoro sezon wakacyjny w pełni, to wybieram bramkę z podróżami — w końcu kształcą!

Źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama