Felietony

Any.DO wyręczył Google w dodaniu do GMaila funkcji odkładania korespondencji "na później"

Grzegorz Ułan
Any.DO wyręczył Google w dodaniu do GMaila funkcji odkładania korespondencji "na później"
16

O Any.DO pisałem już Wam w zeszłym roku, kiedy to pojawiła się ich aplikacja na Androidzie. Później Tomasz przybliżył Wam przeglądarkową wersję, dziś wracamy do Any.DO z bardzo przydatną opcją, która została właśnie wprowadzona, mianowicie integrację z GMailem. Na początek wyjaśnię, tak wiem, j...


O Any.DO pisałem już Wam w zeszłym roku, kiedy to pojawiła się ich aplikacja na Androidzie. Później Tomasz przybliżył Wam przeglądarkową wersję, dziś wracamy do Any.DO z bardzo przydatną opcją, która została właśnie wprowadzona, mianowicie integrację z GMailem.

Na początek wyjaśnię, tak wiem, jest na Gmailu opcja dodawania poczty do Listy zadań, ale to w porównaniu z Any.DO tylko proteza funkcji odkładania korespondencji "na później". Najpierw dodajemy do zadań, później trzeba wejść w szczegóły, by dodać przypomnienie i to tylko datę, o godzinie możemy zapomnieć, a już nie wspomnę o przekładaniu na dalszy termin.

Największą moją bolączką na GMailu jest właśnie odkładanie na później otrzymywanej korespondencji. Na tę chwilę radzę sobie w ten sposób, iż te emaile do których chcę wrócić pozostawiam w głównej skrzynce jako nieodczytane. W ten sposób zawsze je widzę, co też mnie później motywuje do powrotu:). Próbowałem już opcji z etykietami "Sprawdzić" i "Odpisać", ale nie zdawało to egzaminu. Raz, że ginęło gdzieś wśród innych folderów, dwa, że w innych niż główna skrzynka folderach nie da się podejrzeć tylko nieprzeczytanych wiadomości (kolejna oczywista funkcja, której brakuje na GMailu), trzeba się przedzierać przez wszystkie wiadomości.

Rozwiązanie zaproponowane przez Any.DO eliminuje zupełnie ten problem. Mając otworzoną daną wiadomość, wystarczy kliknąć ikonę aplikacji i wskazać jednym "klikiem" kiedy i o której godzinie chcielibyśmy wrócić do niej.

Zadanie pojawi się też w aplikacji w przeglądarce, jako aktywny link do wskazanej wiadomości. Tam również możemy ją przenosić na inne terminy metodą przeciągnij i upuść.

Gdy zaplanowany termin nadejdzie, wyskakuje okienko z przypomnieniem. Jeśli przypadkowo zamkniemy okno powiadomienia, nadal będziemy informowani o nim ikoną z liczbą niezamkniętych zadań w pasku aplikacji.

Do każdej, tak odłożonej korespondencji, możemy dodać notatkę, nadać jej priorytet czy przyporządkować do konkretnego folderu lub stworzyć nowy. W zasadzie prosta integracja z webmailem, a tak bardzo ułatwiła mi rozwiązanie problemu z odkładaną pocztą.

Myślę, że w końcu Google doda taką opcję natywnie do swojego GMaila, tymczasem możemy skorzystać z tego rozwiązania. Aplikacja dostępna jest w Chrome Web Store.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Gmailany.dona później