Antarktyda topnieje w zastraszającym tempie. Poziom wód może rosnąć szybciej niż przewidywano

Topnienie lodowców

Niedawno opublikowane badanie na łamach the journal Earth and Planetary Science Letters, o którym wspomniano również na The Verge (gdzie trafiłem na temat), wspomina o czterech lodowcach zlokalizowanych w Zatoce Małgorzaty (Marguerite Bay), czyli dużej zatoce z zachodniej strony Półwyspu Antarktycznego (Antarctic Peninsula). Jak możemy się dowiedzieć z artykułu, jest to region kontynentu najbardziej wysunięty na północ, a przez to jest bardzo podatny na wzrost temperatury wód, powodujący szybszą utratę lodu. W innym źródle wyczytałem, że badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego dowiedli, iż wody oceaniczne mają najpoważniejszy udział w topnieniu lodowców (od spodu). Dodatkowo trafiłem również na informację, że:

Półwysep Antarktyczny jest uznawany za jeden z najszybciej ocieplających się regionów na świecie. Od lat 50. XX wieku średnie roczne temperatury zwiększały się co dekadę o około 0,5 st. C. Źródło.

Catherine Walker dzieli się swoimi obserwacjami

Na co dzień nie wykazuję aż tak dużego zainteresowania topnieniem lodu w regionie Antarktyki, więc artykuł o przyspieszonym topnieniu lodowców był do tego odpowiednim momentem. Tak czy inaczej, wracając do tematu, Catherine Walker będąca współautorką badania udzieliła wypowiedzi dla The Verge. Tłumaczy, że zaskoczył ją wyjątkowo duży wzrost prędkości przemieszczania się lodowców, co jest również powodowane przez cieplejsze wody. Dodatkowo była zdumiona tym jak szybko lodowce reagują na niewielki wzrost temperatur.

Dodatkowe obserwacje były możliwe dzięki wykorzystaniu satelity Landsat, przy pomocy której powstają mapy ukazujące ogromne zmiany np. w prędkości czterech lodowców, o których była wzmianka wyżej (tych z Zatoki Małgorzaty). Do roku 2012 prędkość przemieszczania się lodu miała wzrosnąć do ok. 2,9 km na rok. Przyczyną są cieplejsze niż zwykle wody.

Czytaj dalej poniżej

Wyrzućcie PlayStation i inne. Ta konsola odtworzy stare gry z CD… i nie tylko! Kamil Świtalski

Nie chcę żadnych robotów w swoim domu i nie przekona mnie nawet takie latające cudo Marcin Hołowacz

Koniec końców lód na biegunie południowym topnieje szybciej, natomiast Catherine Walker stwierdza, że nawet gdyby cały możliwy lód znajdujący się w Zatoce Małgorzaty stopniał, to przyczyni się to do malutkiego, minimalnego wzrostu poziomu światowych wód w postaci… milimetrów albo mniej. Jednak to co chciała podkreślić, to fakt iż jest to lód który nie powróci. Cała Antarktyda doświadcza zmian (a nie tylko wspomniana Zatoka Małgorzaty), a naukowcy wciąż próbują zrozumieć jak dokładnie zmiany klimatyczne na to wpływają. Pomagają w tym choćby takie obserwacje. Na koniec Walker stwierdza, że będzie tylko gorzej (a poziom wód oczywiście może wzrastać znacznie bardziej od tego co było napisane wcześniej, bo topnieje lód nie tylko z Zatoki Małgorzaty).

Źródło 1, 2