Google

Android Wear z dnia na dzień o niebo lepszy

Konrad Kozłowski
Android Wear z dnia na dzień o niebo lepszy
10

Odrobina cierpliwości popłaca. Zamiast poświęcić nieokresloną ilość czasu na samodzielną instalację aktualizacji Android Wear na moim G Watch R, postanowiłem zaczekać. Nie czekałem zbyt długo, bo nie minęła nawet doba, ani jej pół prawdę mówiąc, a aktualizacja czekała na zegarku na instalację. Potwi...

Odrobina cierpliwości popłaca. Zamiast poświęcić nieokresloną ilość czasu na samodzielną instalację aktualizacji Android Wear na moim G Watch R, postanowiłem zaczekać. Nie czekałem zbyt długo, bo nie minęła nawet doba, ani jej pół prawdę mówiąc, a aktualizacja czekała na zegarku na instalację. Potwierdziłem ponowne uruchomienie i najnowszy Android Wear zawitał na smartwatchu.

Pojawienie się tego uaktualnienia jest dla mnie powodem do zadowolenia i niewielkiej nadziei. Na końcu niezwykle ciemnego tunelu zagościło bowiem skromne światełko szansy na dodanie obsługi sieci Wi-Fi dla LG G Watch R, który jako jedyny z nowszych zegarków nie będzie jej jeszcze wspierał. Wygląda jednak na to, że to nie absencja anteny przy module Wi-Fi jest przyczyną nieobecności tej funkcji w najnowszej wersji systemu, lecz coś zupełnie innego. Liczę więc na to, że LG naprostuje tę sprawę jak najszybciej.

Powróćmy jednak do tych nowości, z których mogę korzystać zaledwie od kilku godzin, ale już zdążyłem się do nich przyzwyczaić. W pierwszej kolejności chciałbym zwrócić uwagę na rozwiązanie problemu potrzeby używania obydwu rąk przy obsłudze zegarka. Delikatny ruch nadgarstkiem wystarczy, by przewinąć listę powiadomień, które pojawiły się na ekranie smartwatcha (na wideo poniżej nieco przesadziłem:). Nadal niemożliwe jest błyskawiczne wysłanie odpowiedzi na wiadomość, ponieważ by to zrobić musimy przejść do takiej funkcji dotykając ekran, ale wkrótce komendy głosowe prawdopodobnie rozwiążą tę kwestię.

Odrobina cierpliwości popłaca. Zamiast poświęcić nieokresloną ilość czasu na samodzielną instalację aktualizacji Android Wear na moim G Watch R, postanowiłem zaczekać. Nie czekałem zbyt długo, bo nie minęła nawet doba, ani jej pół prawdę mówiąc, a aktualizacja czekała na zegarku na instalację. Potwierdziłem ponowne uruchomienie i najnowszy Android Wear zawitał na smartwatchu.

Pojawienie się tego uaktualnienia jest dla mnie powodem do zadowolenia i niewielkiej nadziei. Na końcu niezwykle ciemnego tunelu zagościło bowiem skromne światełko szansy na dodanie obsługi sieci Wi-Fi dla LG G Watch R, który jako jedyny z nowszych zegarków nie będzie jej jeszcze wspierał. Wygląda jednak na to, że to nie absencja anteny przy module Wi-Fi jest przyczyną nieobecności tej funkcji w najnowszej wersji systemu, lecz coś zupełnie innego. Liczę więc na to, że LG naprostuje tę sprawę jak najszybciej.

Powróćmy jednak do tych nowości, z których mogę korzystać zaledwie od kilku godzin, ale już zdążyłem się do nich przyzwyczaić. W pierwszej kolejności chciałbym zwrócić uwagę na rozwiązanie problemu potrzeby używania obydwu rąk przy obsłudze zegarka. Delikatny ruch nadgarstkiem wystarczy, by przewinąć listę powiadomień, które pojawiły się na ekranie smartwatcha (na wideo poniżej nieco przesadziłem:). Nadal niemożliwe jest błyskawiczne wysłanie odpowiedzi na wiadomość, ponieważ by to zrobić musimy przejść do takiej funkcji dotykając ekran, ale wkrótce komendy głosowe prawdopodobnie rozwiążą tę kwestię.

O wiele łatwiej dostać się można teraz do listy aplikacji oraz listy ostatnich kontaktów - stamtąd można zainicjować połączenie głosowe lub wysłać wiadomość SMS o treści podyktowanej głosowo, bądź wybierając jeden z szablonów (niestety te, jak na razie, są dostępny tylko w języku angielskim). Delikatnie przeorganizowano także panel zarządzania trybem powiadomień oraz ustawienia. W dalszym ciągu jednak musimy skorzystać z dodatkowej aplikacji, by włączyć tryb wibracji oraz zarządzać łącznością Wi-Fi czy funkcją hotspotu. Przez to zegarek nie działa tak płynnie jak powinien. Mając jednak na względzie zbliżającą się konferencję Google I/O powinniśmy być dobrej myśli - firma z całą pewnością nie pominie tematu rozwoju i przyszłości Android Wear podczas wydarzenia.

O wiele łatwiej dostać się można teraz do listy aplikacji oraz listy ostatnich kontaktów - stamtąd można zainicjować połączenie głosowe lub wysłać wiadomość SMS o treści podyktowanej głosowo, bądź wybierając jeden z szablonów (niestety te, jak na razie, są dostępny tylko w języku angielskim). Delikatnie przeorganizowano także panel zarządzania trybem powiadomień oraz ustawienia. W dalszym ciągu jednak musimy skorzystać z dodatkowej aplikacji, by włączyć tryb wibracji oraz zarządzać łącznością Wi-Fi czy funkcją hotspotu. Przez to zegarek nie działa tak płynnie jak powinien. Mając jednak na względzie zbliżającą się konferencję Google I/O powinniśmy być dobrej myśli - firma z całą pewnością nie pominie tematu rozwoju i przyszłości Android Wear podczas wydarzenia.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu