Pozytywnie zakręcony gadżeciarz, maniak seriali ro...
Android TV to moja ulubiona platforma dla telewizorów i przystawek. Uważam, że oferuje najciekawsze rozwiązania, najwygodniejszy w obsłudze interfejs i dysponuje największym potencjałem do rozwoju. Podczas zakupu nowego sprzętu należy jednak spojrzeć na dostępne rozwiązania bardziej krytycznie. Po prostu obiektywnie.
Pierwszy raz z Android TV spotkałem się po zakupie Nvidia Shield TV. Sprzęt ten był wtedy u nas niedostępny, lecz oecniając jego możliwości na papierze stwierdziłem, że będzie to dla mnie najlepszy wybór. I rzeczywiście - dziś proponując komukolwiek przystawkę do telewizora nie wskażę żadnej innej. Owszem, jej zakup to wydatek rzędu kilkuset złotych, ale jest tak wszechstronny, że jeśli ktoś poszukuje tego typu urządzenia, to Shield TV nie zawiedzie go pod niemal żadnym względem. Są gry, filmy, muzyka, usługi VOD, znowu gry, ale prostsze, gry z innych platform, filmy w 4K i HDR z dźwiękiem przestrzennym, także Atmos. To raj dla osoby multimedialnej, posiadającej konkretne oczekiwania.
Jest jednak mnóstwo klientów, którzy ograniczą się do możliwości swojego telewizora (i dekodera, ale temat telewizji tym razem pomińmy). Mało kto będzie dociekał jaką platformę posiada dany telewizor, jak się ją obsługuje, kiedy i jakie aplikacje dla niej powstały, na jakie wsparcie można liczyć i wreszcie - jak ta platforma się w ogóle nazywa? Ile osób oglądających potencjalnie nowy telewizor do swojego salonu czy sypialni zareaguje na takie nazwy jak webOS czy Tizen? Garstka. Dla tych ludzi kluczowa jest obecność lub absencja konkretnych usług, powtarzam usług, nie aplikacji. "Ten telewizor ma HBO Go" zabrzmi dla nich poprawnie i zrozumiale, a nie "Aplikacja HBO Go jest dostępna na webOS".
I nie ma nic złego w takim podejściu.
Im w prostszy sposób rozwikłamy dany problem, zagadnienie - tym lepiej. Wybierając nowy telewizor naprawdę chciałbym móc kupić sprzęt z Android TV, lecz będąc zupełnie pragmatycznym skłaniałbym się raczej tym modelom z webOS i Tizenem. Co mi po fajnych gierkach, opcji wgrania dowolnych aplikacji z Androida i innych bajerach, skoro polski rynek VOD omija tę platformę szerokim łukiem?
HBO Polska nie wykazuje zainteresowania konsolami czy przystawkami. Z relacji użytkowników (także w komentarzach pod naszymi wpisami) wynika, że współpraca z Chromecastem, delikatnie mówiąc, nie układa się najlepiej. Na telewizorach LG czy Samsung HBO Go dostępne jest, a wybrane materiały obejrzymy nawet w jakości 4K UHD. Player.pl? Podobna historia, z wyjątkiem telewizorów Sony, gdzie aplikacja Player.pl BYŁA dostępna. Była, bo została usunięta. Ipla na Android TV? Po pewnym czasie dostępności na wyłączności na sprzęcie Sony aplikacja trafiła do Google Play i działa całkiem sprawnie na Shield TV. Na to trzeba było jednak trochę poczekać.
Filmbox Live, AXN Now, Eleven Sports, Cineman, VOD TVP na Android TV nie uświadczymy (mowa o czystej wersji, bez uwzględnienia partnerstw serwisów z takimi firmami jak Nvidia, Sony i inne). Co mają wspólnego LG i Samsungi? Obecność aplikacji Amazon Prime Video i... Filmy Google Play, która nie jest dostępna tylko na Android TV, jak iTunes pozostało ograniczone do Apple TV. Z której strony by na to nie patrzeć Android TV ma nad Wisłą pod górkę.
Chciałbym mieć co oglądać na telewizorze z Android TV. Bez kombinowania, bez wgrywania aplikacji spoza sklepu. Jedynie z pilotem w ręce. Być zaledwie 2-3 kliknięcia od ulubionego serialu czy filmu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
