Znacie gorzej wspieraną i mniej atrakcyjną platformę Google niż Android TV? Muszę Wam się przyznać, że ja niestety nie. Po bardzo długim czasie od wydania Androida 10, ten "symbolicznie" trafia na platformę Android TV. Dla mnie to odrobinę kuriozalne, że odbywa się to dopiero teraz.
Google oznajmiło wszem i wobec, że właśnie pojawiło się API level 29 (czyli Androida 10) dla urządzeń z Android TV. Tym samym, urządzenia oparte na tej platformie będą w stanie pracować wespół z najnowszymi usprawnieniami pod kątem wydajności i bezpieczeństwa, które zostały wdrożone wraz z "dziesiątką". Co więcej, Google wydało dla deweloperów urządzenie referencyjne z API level 29, które będzie możliwe do przetestowania przez nich przed wydaniem "własnej wersji".
Czytaj więcej:5 rzeczy, które mogłyby być lepsze w Android TV
Co nowego w Android 10 dla Android TV?
Użytkownicy przede wszystkim mogą ucieszyć się z szybszych i częstszych aktualizacji w ramach Project Treble. Co więcej, przestrzeń na dane użytkownika będzie znacznie bezpieczniejsza dzięki szyfrowaniu. Warto wspomnieć o wdrożeniu do Androida 10 TLS 1.3, co znacząco wspiera zabezpieczenia krytycznych sfer platformy.
Referencyjny sprzęt - ADT-3 występuje procesorem czterordzeniowym (4 x Cortex A53) oraz 2 GB pamięci DDR3. Sprzęt jest w stanie dostarczać obraz 4Kp60 przez interfejs HDMI 2.1. Urządzenie ma zapewnione wsparcie techniczne w kontekście aktualizacji dostarczających nowe funkcje oraz takich, które są zaadresowane bezpieczeństwu: dzięki temu deweloperzy będą w stanie uwzględniać je w procesie tworzenia własnych programów. Jest to rozwiązanie znacznie przyjaźniejsze niż poleganie na wirtualnej maszynie Android TV. Nie wiadomo kto wykonał to urządzenie dla Google.
Android 10 dla Android TV - dlaczego tak długo?
Cieszy mnie kierunek zmian w Google - widać, że Android TV może zyskać przede wszystkim dzięki wydaniu referencyjnego urządzenia. Dotychczas, deweloperzy, którzy pracowali nad aplikacjami dla Android TV albo inwestowali w inne urządzenia dostępne na rynku, albo korzystali z maszyn wirtualnych, na których stawiali ten system. Nie przekładało się to jednak na wysokiej jakości aplikacje na tę platformę. Do teraz uważam, że niektóre programy wydane na Android TV... nie powinny się w ogóle znaleźć w sklepie. Tak, na Was patrzę HBO GO - to zdecydowanie najgorsza aplikacja streamingu wideo wydana na telewizyjną odsłonę Androida.
Dotychczas jednak nie było z Android TV tak dobrze - już samo to, że doczekujemy się kolejnej wersji API (czyli de facto Androida 10) dla tej platformy dopiero teraz świadczy o tym, że występuje spore opóźnienie w rozwoju odsłony systemu w porównaniu do reszty wariantów. I wcale nie było to dobre - zarówno pod względem jakości oprogramowania jak i bezpieczeństwa. Miejmy nadzieję, że teraz będzie z tym tylko lepiej - Google poczyniło ku temu już pewne kroki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu