Android Pay oficjalnie w Polsce. W końcu mamy prawdziwe płatności mobilne

Polska jest pierwszym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej i drugim krajem w Europie, po Wielkiej Brytanii, gdzie wprowadzono Android Pay. Aktualnie z usługi korzystać mogą posiadacze kart Mastercard lub Visa wydanych przez Alior Bank, T-Mobile Usługi Bankowe oraz Bank Zachodni WBK. To jednak dopiero początek, bo w kolejce znajdują się już inne banki, które planują udostępnić Android Pay swoim klientom. W pierwszej kolejności dołączy do nich mBank. Z czasem pojawić się ma też możliwość dodawania kart lojalnościowych i upominkowych.

Jak to działa w praktyce? Użytkownik musi posiadać telefon z Androidem 4.4 lub nowszym oraz modułem NFC. Z Google Play pobieramy aplikację Android Pay i logujemy się. Od teraz możemy dodawać do wirtualnego portfela swoje karty debetowe i kredytowe. Nasz smartfon staje się natomiast pośrednikiem podczas inicjowania płatności - wystarczy zbliżyć go do terminala płatniczego. Podobnie, jak w wypadku zbliżeniowych kart płatniczych, przy transakcjach powyżej 50 zł należy podać PIN oryginalnej karty w terminalu płatniczym. Aktualnie w Polsce jest ich 425 tys., a to nie koniec bo z Android Pay możemy tak naprawdę korzystać na całym świecie (6 mln terminali). Będzie z pewnością istotne z punktu widzenia klientów kont walutowych, które są jednym z atutów Alior Banku. Z czasem Android Pay ma być również dostępny w aplikacjach zakupowych na smartfonach. Już niebawem obsługa tej funkcji pojawi się w apkach Allegro, Ceneo, iTaxi oraz Uberze. Ale tak naprawdę każdy developer może ją zaimplementować.

Czy to bezpieczne? ZTransakcje wykonane za pośrednictwem Android Pay wykorzystują technologię tzw. tokenizacji, którą np. dla kart Mastercard realizuje usługa Mastercard Digital Enablement Service (MDES), gwarantująca najwyższy poziom bezpieczeństwa transakcji. Przygotowując urządzenie do realizacji płatności poprzez Android Pay, sieć Mastercard generuje cyfrowy „token”, czyli numer, który pozwala na powiązanie urządzenia z kartą płatniczą. Token ten jest przechowywany w bezpieczny sposób w chmurze obliczeniowej. Ponieważ jest to numer inny niż karty płatniczej, z którą jest związany, dane karty nie są udostępniane sprzedawcy. Token jest też unikalny dla danego urządzenia, więc za jego pomocą nie można dokonać transakcji innym urządzeniem. Każda transakcja za pomocą cyfrowego portfela Android Pay, realizowana z użyciem „stokenizowanej” karty Mastercard, jest objęta tymi samymi korzyściami i gwarancjami, które dotyczą tradycyjnych kart Mastercard.

Czytaj dalej poniżej

Agora notuje straty, zwalnia pracowników, sprzedaje więcej popcornu Maciej Sikorski

Duża awaria bankomatów Euronetu. Nie wypłaciłem pieniędzy, ale te wyparowały z mojego konta Paweł Winiarski

Aplikacja oraz sama usługa są dostępne bezpłatnie. Mastercard zaplanował też już współpracę z siecią Multikino, w ramach której w weekendy klienci płacący za pomocą Android Pay otrzymają drugi bilet gratis oraz voucher na duży popcorn. Akcja rusza 2 grudnia i potrwa do końca roku. Prawdopodobnie nie będzie to jedyna forma promocji usługi i z czasem pojawią się kolejne.

Uruchomienie Android Pay w Polsce jest niewątpliwie ważnym wydarzeniem. Nasz rynek nie został wybrany przypadkiem. Od kilku lat obserwuje się u nas dynamicznie rosnącą popularność płatności zbliżeniowych. Coraz więcej mówi się też o płatnościach mobilnych. Dotąd nikt w Polsce nie zaoferował uniwersalnego (ponad-bankowego) systemu wykorzystującego technologię NFC. Tymczasem co drugi internauta deklaruje, że gdyby miał zrezygnować z kart i gotówki na rzecz e-płatności, zdecydowałby się na płatność telefonem komórkowym.