Podczas Google I/O główne skrzypce grała sztuczna inteligencja i rozwiązania oparte o usługę Gemini, ale to wcale nie oznacza, że gigant porzucił inne tematy. W kolejnych dniach omawiano między innymi planowane zmiany w Android Auto, których będzie całkiem sporo.

Wśród nowych rozwiązań w Android Auto, mamy nie tylko wsparcie dla Gemini, ale również dostęp do nowych aplikacji, o których pisałem kilka dni temu, a także zmianę designu wielu obecnych. Wygląda na to, że Google chce dać twórcom nieco więcej swobody w tym jak tworzą swoje aplikacje i co w nich umieszczają. Z tego gestu chce skorzystać Spotify. Popularna usługa streamingowa szykuje całkiem nową aplikację, która trafi nie tylko na Android Auto, ale również do samochodów opartych na systemie Android Automotive.
Spotify Jam w samochodzie
Nowa aplikacja to cały szereg zmian, wśród których ma pojawić się zmiana designu całego głównego okienka odtwarzacza. Google pozwoli odejść między innymi od centralnie umieszczonych przycisków sterowania. Teraz będą one przesunięte nieco do krawędzi ekranu, co powinno być wygodniejsze do obsługi dla kierowcy. Zmieni się też wygląd listy wyboru muzyki, gdzie poza dedykowanymi playlistami, będziemy mogli znaleźć też np. ostatnio odtwarzane utwory/listy piosenek. To jednak tylko czubek góry lodowej, bo Spotify planuje też wprowadzenie do swojej aplikacji całkiem nowej funkcji nazwanej po prostu "Jam".
Czym ma być Spotify Jam? To rozwiązanie, które z pewnością docenia osoby często podróżujące w większych grupach albo z rodziną. Obecnie jest tak, że to osoba, której telefon podłączony jest do Android Auto (czyli najczęściej kierowca) decyduje co leci z głośników. Dzięki funkcji Jam, po zeskanowaniu kodu QR wyświetlonego na ekranie, będziemy mogli się połączyć z aplikacją Spotify, która działa w samochodzie i nieco "zamieszać" na playliście. Jednym słowem Spotify pozwoli dodawać do kolejki odtwarzania piosenki wszystkim zainteresowanym pasażerom, bez konieczności bezpośredniej ingerencji w samą aplikację na ekranie inforozrywki. Muszę przyznać, że to bardzo ciekawe i pomysłowe rozwiązanie, które daje sporo elastyczności podczas podróży w większych grupach. Łatwo w ten sposób zakończy spory co powinno lecieć z głośników, bo każdy będzie mógł wybrać swój ulubiony kawałek.
Czekamy zatem ma nową wersję aplikacji, oby pojawiła się przed wakacyjnymi wyjazdami ;-).
źródło: 9to5Google
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu