Google

Android Auto rozpieszcza kierowców. Ta funkcja zachwyci wielu z nich

Kamil Świtalski
Android Auto rozpieszcza kierowców. Ta funkcja zachwyci wielu z nich
Reklama

Google nie przestaje ostatnio zaskakiwać. Teraz dowiadujemy się o planach giganta związanych z integracją Android Auto z... naszym inteligentnym domem. Ślady pozostawione w kodzie najnowszej wersji aplikacji nie pozostawiają złudzeń: idzie nowe!

Android Auto w ostatnich tygodniach dostaje sporo zmian i nowości - rzekłbym nawet, że wydaje się być dla Google priorytetem. A najnowsze doniesienia o pracach giganta nad integracją asystenta Gemini z systemami samochodowymi wzbudzają ogrom emocji - i to nie bez powodu. Wystarczy wyobrazić sobie scenariusz, w którym to siedząc za kierownicą wystarczy jedno wydane głosowi polecenie, by sterować wszystkimi urządzeniami w naszym domu. Brzmi jak nierealnie? Google właśnie nad tym pracuje!

Reklama

Sterowanie inteligentnym domem prosto z samochodu. Nadchodzi fajna nowość

Google rozwija możliwości swojego asystenta Gemini, który ma zastąpić dotychczasowe rozwiązania głosowe w systemach Android Auto i Automotive. Jedną z kluczowych funkcji nad którymi trwają prace, jest pełna kontrola nad urządzeniami w domu bezpośrednio z poziomu samochodu. Oznacza to, że nawet będąc w trasie jednym prostym poleceniem głosowym będziemy mogli zarządzać ogrzewaniem, światłami czy nawet rozpocząć sprzątanie – to wszystko bez odrywania rąk od kierownicy. Gemini ma zarządzać wszystkimi urządzeniami podłączonymi do Twojego konta, w tym tymi współdzielonymi z innymi domownikami.

Firma jeszcze oficjalnie się tym nie chwali — a wszystkie informacje na ten temat pochodzą z analizy kodu aplikacji Google w wersji beta (16.24.66.sa.arm64). Odnaleziono fragmenty, informujące o rozszerzeniu Google Home Gemini dedykowanym do sterowania urządzeniami z poziomu samochodu, najprawdopodobniej właśnie w ramach Android Auto. W kodzie znajduje się komunikat, który pyta użytkownika, czy chce połączyć się z Google Home. Po wyrażeniu zgody Gemini zyska dostęp do danych, takich jak historia aktywności w domu. Może też dzielić się fragmentami rozmów z systemem, by ulepszyć jakość usług. To odkrycie jest pierwszym sygnałem, że firma aktywnie pracuje nad rozwojem takiej funkcji. I choć z jednej strony wydaje się ona banałem — to wielokrotnie byliśmy już świadkami tego, że to właśnie te małe-wielkie rzeczy składają się na ostateczne doświadczenia użytkowników i czynią dobre produkty doskonałymi.

Integracja Gemini z Google Home budzi jednak pytania o prywatność. Google sugeruje, że użytkownik będzie mógł zaakceptować lub odrzucić połączenie z systemem smart home, co daje pewną kontrolę. Niemniej jednak dostęp do historii aktywności czy dzielenie się fragmentami rozmów może budzić obawy. Zamiast jednak wszczynać panikę, warto więc śledzić dalszy rozwój tematu i bacznie przyglądać się temu, jak Google podejdzie do kwestii ochrony danych i prywatności w ramach nowej funkcji.

Choć Google nie zdradza szczegółów, rozwój Gemini w kontekście Android Auto i Automotive to krok w stronę jeszcze wygodniejszej integracji rozmaitych technologii w naszej codzienności.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama