Google przygotowuje kolejną odsłonę Androida. Nie jest to nic dziwnego, w końcu ciągle, co kilka miesięcy, możemy być świadkami kolejnej jego wersji – na razie oficjalnie najnowszy pozostaje 8.0 Oreo. Niestety jego przyjęcie na rynku nie udało się szczególnie. Bardzo powoli zdobywa udział rynkowy, a już poznaliśmy pełny wykaz zmian w 8.1 Oreo. Co firma z Mountain View przygotowała?
Najważniejszą nowością z punktu widzenia użytkownika pozostaje funkcja o nazwie SMS Connect. O co w ogóle w niej chodzi? Nie będzie miała własnego interfejsu graficznego, nie da się jej otworzyć normalnie, ale wystarczy ją tylko raz uruchomić, żeby móc czytać wiadomości tekstowe z telefonu prosto na Chromebooku. Jednak nie tylko podgląd będzie możliwy. Naturalnie z poziomu komputera będzie się dało odpisywać na SMS-y, co moim zdaniem stanowi zalążek do stworzenia spójnego ekosystemu Google. Skoro MacBook i iPhone to świetni towarzysze, czemu nie mogłoby być tak z Chromebokami oraz telefonami z Androidem?
Warto również pamiętać o kolejnych optymalizacjach oprogramowania stworzonego pod kątem urządzeń z 1 GB RAM lub mniej, które to też stanowią hit sprzedaży w mniej rozwiniętych krajach. Jest to o tyle ważne, że pełnoprawna wersja stała się już dosyć zasobożerna. Szczerze mówiąc, czterordzeniowy procesor i co najmniej 2 GB pamięci operacyjne są wymagane do sprawnego działania, więc każde poprawki pod wersję Go dają nadzieję na stworzenie słabego, ale dobrze sprawującego się low-enda.
Poprawki objęły również Neural Networks API, które ma przyspieszyć cały proces klasyfikacji i regresji zbiorów danych bezpośrednio na urządzeniu. Deweloperzy mogą wykorzystywać tu kilka frameworków, np. TensorFlow czy Caffe 2. Gdyby ktoś z Was chciał pobrać bibliotekę do ML od Google, należy zajrzeć tutaj po niezbędne pliki i dokumentację. Zajmiemy się tu jeszcze dwoma rozwiązaniami.
Pierwsze z nich to MobileNets. Narzędzie to umożliwia rozpoznawanie obiektów i ich klasyfikację, ale co w tym wszystkim najważniejsze, wyróżnia się skromnymi wymaganiami, jeżeli chodzi o moc obliczeniową. Sprawdzi się ono w programach wykorzystujących rozpoznawanie twarzy, budynków czy obiektów na fotografiach. Drugie to z kolei Smart Reply. Genialna w swojej prostocie funkcja, która pozwala użytkownikowi w łatwy sposób odpowiedzieć na wiadomość – działa już to w Gmailu, Inboxie czy Allo. Teraz również deweloperzy będą mogli to wykorzystać. Z pewnością we wszystkich komunikatorach byłoby to niezwykle praktyczne, ale obawiam się, że początkowo niewiele osób zdecyduje się na implementację.
Android 8.1 Oreo pobudzi do życia Pixel Visual Core, jeden z elementów drugiej generacji Google Pixel. Jest to autorski układ producenta, który wspiera obróbkę obrazu oraz analizę jego zawartości i dostosowanie ustawień. Niezbędne jednak będzie włączenie go z poziomu opcji programistycznych. Wprowadza on poprawiony tryb HDR+, zmniejsza opóźnienia i zużycie energii przez poszczególne podzespoły. Od teraz każda aplikacja będzie mogła wykorzystywać jego potencjał.
Jeżeli tworzysz aplikacje na Androida i chcesz przygotować się na nadejście wersji 8.1 Oreo, Google zaleca pobranie oraz instalację Android Studio 3.0 i zaktualizowanie Android Support Library do 27.0.0.
Co ciekawe, nowa wersja będzie wyświetlać także informacje o aplikacjach powodujących drenaż baterii. W grudniu natomiast rozpocznie się proces aktualizacji. Oczywiście w pierwszej kolejności Android 8.1 Oreo pojawi się na Pixelach, Nexusach oraz przedstawicielach serii Android One, reszta natomiast będzie musiała swoje odczekać. Dopóki Oreo i jego kolejne odsłony nie zdobędą popularności, trudno liczyć na nagłe działanie Project Treble, mającego usprawnić proces update’ów. Na razie wszystko pozostanie po staremu.
źródło:: Google przez Android Community
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
