Świat

Rumuńska pizza i Greta Thunberg pokonały największego sigma male’a. Andrew Tate aresztowany

Kacper Cembrowski
Rumuńska pizza i Greta Thunberg pokonały największego sigma male’a. Andrew Tate aresztowany
18

Andrew Tate został aresztowany i stoi przed niezwykle poważnymi zarzutami. Całość umożliwiła Greta Thunberg i… rumuńska pizza.

Kiedyś kickbokser, teraz idol każdego aspirującego sigma male’a

Andrew Tate, czyli człowiek, na którego w ostatnich miesiącach bez dwóch zdań natrafiliście w internecie. Niegdyś kickbokser, zresztą czterokrotny mistrz świata, a teraz — szowinistyczny influencer, którego filmiki, w których porównuje kobiety do własności mężczyzny i kupuje drogie zegarki, zalewają cały internet. Poza tym do niedawna prowadził kurs online (o bardzo pasującej do jego osobowości nazwie — Hustler's University), w ramach którego za 49 dolarów miesięcznie miał uczyć ludzi, jak zarabiać 10 tysięcy USD miesięcznie poprzez inwestowanie w kryptowaluty i zabawę dropshippingiem.

Źródło: Twitter / Andrew Tate

„Top G” jakiś czas temu wdał się w kłótnię na Twitterze z Gretą Thunberg — nastoletnią aktywistką działającą na rzecz ochrony środowiska. Tate sam zaczepił Thunberg, chwaląc się swoimi 33 samochodami i ich ogromną emisją spalin, wymieniając Bugatti czy Ferrari. „Sigma male” napisał dalej, że prosi Gretę o maila do niej, żeby przesłać jej całą listę swoich samochodów z dokładnymi danymi dotyczącymi spalania.

Tate następnie został zmiażdżony przez 19-latkę, której ekspresowa riposta została momentalnie doceniona przez użytkowników platformy z niebieskim ptakiem w logo. Thunberg napisała:

Tak, proszę, oświeć mnie. Napisz do mnie na adres smalldickenergy@getalife.com.

Tate na początku odpowiedział na tweeta krótkim „Jak śmiesz?”, a następnie opublikował specjalne nagranie kierowane w stronę aktywistki ze Szwecji, które rozpoczęło prawdziwą lawinę.

Źródło: Twitter / Greta Thunberg

Zabawa i pyskówki Tate’a skończyły się aresztowaniem

Tate w materiale wideo, który był kolejnym elementem internetowej potyczki, miał na stole pudełko pizzy z rumuńskiej sieciówki, co pomogło potwierdzić, że Andrew dalej przebywa w Bukareszcie, a w konsekwencji służby go zlokalizowały. Tate wraz ze swoim bratem, Tristanem, zostali aresztowani, a w sieci są materiały pokazujące, jak bracia są wyprowadzani w kajdankach przez policję.

Na materiałach z nalotu na ekskluzywną willę udostępnionych przez DIICOT można zauważyć mnóstwo luksusowych samochodów i przedmiotów, które można było dostrzec w filmach byłego kickboksera. Co jednak niepokojące, było tam również mnóstwo broni czy noży.

Źródło: Twitter / Andrew Tate

Poważne zarzuty dla braci Tate

Dyrekcja ds. Badania Przestępczości Zorganizowanej i Terroryzmu (DIICOT) nie potwierdziła nazwisk braci, jednak przyznaje, że zgodnie z nakazem przeszukano pięć domów, a cztery osoby podejrzane o działalność przestępczą zostały przesłuchane oraz zostaną zatrzymane na 24 godziny. Wśród zatrzymanych osób jest dwóch obywateli Rumunii oraz dwóch Wielkiej Brytanii, którymi właśnie najprawdopodobniej są bracia Tate.

DIICOT twierdzi, że zidentyfikował sześć osób wykorzystywanych seksualnie przez specjalną grupę z programu „loverboy”, w ramach którego wcześniej wspomniani obywatele Wielkiej Brytanii uwodzą ofiary, udając cukierkowy, przepiękny i romantyczny związek z ofiarami, a następnie przetransportują do Rumunii, później używając przemocy fizycznej i manipulacji w celu zmuszenia ofiar do tworzenia pornografii. Według rumuńskiego serwisu G4 materiały były sprzedawane online za pośrednictwem stron takich jak OnlyFans, dzięki czemu podejrzani kupowali samochody, domy i kryptowaluty.

Źródło: Twitter / Andrew Tate

Rzecznik Tate'a przekazał serwisowy Daily Mail: W tej chwili nie możemy podać żadnych szczegółów dotyczących rzekomych doniesień o ich zatrzymaniu, lecz Andrew i Tristan Tate darzą rumuńskie władze najwyższym szacunkiem, więc zawsze będą je wspierać i pomagać w każdy możliwy sposób.

Jeśli w sprawie pojawią się nowe doniesienia, z pewnością Was o tym poinformujemy.

Obrazek wyróżniający: Twitter / Andrew Tate

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu