Czy zaledwie jeden satelita może sprawić, że lepiej przewidzimy burze, ochronimy infrastrukturę i zrozumiemy działanie Słońca? A dlaczego nie? Poznajcie GOES-19, najnowsze technologiczne dziecko NOAA, które właśnie objęło pozycję na orbicie geostacjonarnej i otrzymało nowe imię: GOES East. Technologia klimatyczna wkracza w nową epokę. Ale... biorąc pod uwagę plany administracji Trumpa, może być to jedno z ostatnich dużych przedsięwzięć NASA i NOAA.

GOES-19 operuje nad zachodnią półkulą, jednak jego wpływ sięga daleko poza granice USA. Startujący w czerwcu 2024 roku satelita zajął pozycję 35 785 kilometrów nad równikiem, gdzie będzie przez całą dobę obserwować atmosferę, oceany i powierzchnię lądów. Tego typu orbita geostacjonarna pozwala mu śledzić zjawiska pogodowe w czasie rzeczywistym, bez przerywania transmisji danych.
Satelita przejął obowiązki po GOES-16, który służył od 2016 roku i odegrał niemałą rolę w monitorowaniu huraganów Harvey, Irma i Maria. Teraz jego miejsce zajmuje satelita o wyższej rozdzielczości i bardziej zaawansowanych możliwościach detekcji, stając się jednym z najważniejszych narzędzi NOAA w walce ze skutkami zmian klimatu. O ile będzie miał kto analizować dane pozyskane z jego pomocą. Wiadomo doskonale, jakie jest podejście Trumpa do zmian klimatu i jakie plany ma jego administracja co do NOAA i NASA.
GOES-19 kończy etap wdrażania floty GOES-R – najbardziej zaawansowanej generacji satelitów pogodowych w historii NOAA. Cztery satelity tej serii działają teraz razem, tworząc pełen system, który umożliwia niemal natychmiastową analizę danych z całego kontynentu amerykańskiego, a także części Atlantyku i Pacyfiku.
Co potrafi GOES East?
GOES-19 został wyposażony w instrumenty do obrazowania wysokiej rozdzielczości, analiz atmosferycznych oraz wykrywania i lokalizacji wyładowań atmosferycznych w czasie rzeczywistym. Dzięki niemu naukowcy mogą śledzić rozwój burz tropikalnych nad Atlantykiem, pożarów lasów, ale również frontów burzowych przemieszczających się przez kontynent. To naprawdę ogromne możliwości.
https://www.youtube.com/watch?v=iTHjpfd3du0&ab_channel=NOAASatellites
Dane przekazywane przez GOES-19 są udostępniane nie tylko agencjom rządowym, ale także instytucjom badawczym, lotnictwu cywilnemu i sektorowi energetycznemu. Wysoka częstotliwość aktualizacji – nawet co 30 sekund – pozwala na szybkie reagowanie w sytuacjach kryzysowych. To doskonałe źródło informacji, szczególnie w czasach, gdy klimat wariuje.
Warto jednak zwrócić uwagę na instrument CCOR-1 – pierwszy kompaktowy koronograf NOAA, który umożliwia nieprzerwane monitorowanie aktywności słonecznej. Ów instrument pozwala śledzić erupcje słoneczne, koronalne wyrzuty masy, które mogą zakłócić działanie satelitów, systemów GPS, radiokomunikacji, a nawet doprowadzić do awarii w sieciach energetycznych. Zwiększona rozdzielczość i prędkość detekcji znacząco poprawiają szanse na wczesne ostrzeżenia o nadciągających burzach kosmicznych. Dla operatorów infrastruktury krytycznej – od lotnisk po elektrownie – może to oznaczać cenne godziny, które zdecydują o bezpieczeństwie ludzi i działających systemów. Prawdziwa gratka na nasze obecne, zwariowane czasy.
Czytaj również: Administracja Trumpa może „pociąć” NASA. Plany ujawnione
Ogrom możliwości
NOAA w ten sposób zyskuje wyjątkowe narzędzie nie tylko do obserwacji pogody, ale również do prognozowania zjawisk wpływających na nasze codzienne życie. To będzie ważny krok w kierunku zwiększenia naszej odporności na zagrożenia zarówno na Ziemi, jak i te pochodzące z kosmosu. W połączeniu z pozostałymi satelitami z serii GOES-R nowy satelita umożliwia stworzenie niemalże żywego obrazu atmosfery, dostępnego dla badaczy i służb ratunkowych w czasie rzeczywistym.
Wad? Póki co – brak. Koszty? Ogromne, ale proporcjonalne do zakresu ochrony, jaką oferuje. Warto zauważyć, że każda minuta wcześniejszego ostrzeżenia o tornadzie, huraganie czy CME to potencjalnie setki ocalonych istnień, miliony złotych zaoszczędzonych na stratach i sprawniej działające systemy zarządzania kryzysowego. Po raz kolejny technologia staje się dla nas środkiem ochrony. I bardzo dobrze. Od tego ona jest.
Spójrz w niebo
Wbrew wszelkim pozorom, nauka i technologia to kwestie nieoderwane od "zwykłej rzeczywistości". Wręcz przeciwnie – często to one trzymają świat w równowadze. GOES-19 to żywy przykład tego typu zależności. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to pewnie nic go nie przekona. Więc tego robić nie będę. Na pewno zadba o nasze bezpieczeństwo, zanim jeszcze zauważymy, że coś może pójść nie tak.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu