W Europie tego nie czujemy, ale w świecie samochodów elektrycznych zaczyna się prestiżowa bitwa, która może zdecydować o losie kilku marek. Amerykańska wojna pickupów BEV będzie ciekawa także dlatego, że to pierwsza kategoria, w której to Tesla jest spóźnialskim.
Tesla Cybertruck ostatnia na imprezie, Hummer EV już u pierwszych klientów
American Way of Drive
W Polsce i Europie pickupy to raczej ciekawostka, jeśli ktoś ich używa w większych ilościach to służby leśne, wśród użytkowników prywatnych nie zdobyły popularności. W Stanach jest zupełnie na odwrót, przykładowo w 2020 r. wśród 10 najlepiej sprzedających się samochodów było aż 5 klasycznych dużych pickupów. Co więcej, to one zajęły całe podium.
Fordów serii F sprzedano prawie 800 tys., Chevroleta Silverado około 600 tys. a Dodge RAM zamknął tamten rok na poziomie ok. 550 tys. sztuk. Dla porównania Tesla w tymże 2020 r. wyprodukowała i sprzedała około 500 tys. samochodów, licząc wszystkie swoje modele. Nie może dziwić, że rozwijająca się rewolucja ekonomiczna łakomym okiem patrzy na tę kategorię.
Ford za jeden z najważniejszych modeli swojej konwersji na elektryki uznaje Forda F-150 Lightning, General Motors specjalnie do walki o ten segment odkurzyła markę Hummer, a kolejna po Tesli nowa amerykańska marka Rivian, w którą niemało pieniędzy zainwestował Amazon, zdecydował się rozpocząć swoją działalność właśnie od produkcji pick-upa i bazującej na nim dużej terenówki. Tesla, jak zwykle chcąc się wyróżnić, pokazała ekstrawaganckiego Cybertrucka.
Wyścig się rozkręca
Wyścig właśnie się rozpoczął. Pierwsze egzemplarze Riviana 1T oraz Hummera EV Edition 1 docierają do klientów, pojawiają się też pierwsze testy porównawcze, a fabryki zaczynają rozkręcać produkcję. Ford F-150 Ligtning do klientów zacznie docierać już na wiosnę 2022 r. Tesla, budująca teksańską Gigafactory i dopracowująca produkcję nowego typu baterii, na rynek trafi prawdopodobnie dopiero na przełomie 2022/23 r.
O pojemności tego rynku niech świadczy fakt, że Ford pod wrażeniem ilości zamówień (ponad 150 tys.) ogłosił, że w 2022 r. będzie się starał błyskawicznie podwoić produkcję w stosunku do tego, co początkowo założono, a w 2024 r. firma chce produkować już 80 tys. elektrycznych pickupów rocznie.
Także, najbardziej chwalony przez wszystkich, Rivian wyprzedał już całą produkcję z 2022 r., popyt na pojazdy z 2023 jest równie silny i firma ogłosiła już budowę kolejnej fabryki. Jeśli dodamy do tego bardzo udane IPO, to wygląda na to, że będziemy mieli drugiego nowego producenta samochodów, który zdołał wyrosnąć z okresu „start-upowego”.
Hummer EV trafia do klientów na razie w bardzo drogiej debiutanckiej wersji Edition 1, wyposażonej między innymi w tryb kraba, pozwalający mu poruszać się w na boki. Ważący 4 tony samochód kosztuje w tej wersji 110 tys. dolarów, ale w ciągu 2 lat mają pojawić się tańsze wersje, z ceną zaczynającą się w okolicy 80 tys. dolarów.
Co zrobi Tesla?
Tesla w teorii ma całkiem komfortową sytuację, zamówień jest dużo, bazowa cena Cybertrucka jest bardzo atrakcyjna . Projekt wydaje się skazana na sukces. Odnoszę jednak wrażenie, że Cybertruck może okazać się bardzo problematyczną koncepcją. Widzieliśmy ostatnio próby tego samochodu z lusterkami, co jest oznaką, że firma zaczyna dostosowywać projekt, do obowiązujących norm bezpieczeństwa. W tym aspekcie, na firmę może czekać sporo pułapek.
Jeśli debiut i dostawy samochodu będą się opóźniać, a zmiany spowodują np. stępienie jego rewolucyjnego charakteru, kto wie, czy firma nie straci części zamówień na rzecz, mającego coraz bardziej podobny „image” technologicznego rewolucjonisty, Riviana. Pozostaje też pytanie, jak po pierwszej fali klientów-fanów rynek potraktuje tak futurystycznie i dziwacznie zaprojektowany samochód, nawet jeśli wszystko pójdzie idealnie...
Warto obserwować co się będzie działo w tej kategorii, będzie to jedna z najciekawszych rozgrywek motoryzacyjnych w ostatnich latach. Sukces w tej rozgrywce może wywindować mniejsze marki na wyższe poziomy, porażka, co po niektórych (Rivian, Hummer) może wymazać z rynku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu