AMD ma ostatnio bardzo dobrą passę, głównie z procesorami, ale wygląda na to, że w przyszłym roku ma zamiar podciągnąć się również na rynku GPU. Już podczas targów CES w styczniu mamy usłyszeć więcej szczegółów na temat architektury RDNA 2. generacji ze sprzętowym wsparciem dla ray-tracingu.
Najnowsze przecieki pochodzą z chińskiego forum Chiphell, od użytkownika który już wcześniej podawał trafne przewidywania dotyczące kart Radeon RX 590 i Radeon VII. Można zatem założyć, że jest w nich przynajmniej szczypta prawdy, tym bardziej, że wyglądają bardzo wiarygodnie. Druga generacja architektury RDNA miałaby zostać pokazana podczas konferencji na targach CES w Las Vegas, które odbędą się na początku stycznia. Same karty z nowymi układami pojawią się w sklepach nieco później, być może nawet w drugiej połowie roku. Wiele wskazuje też na to, że to właśnie RDNA drugiej generacji trafi też do nowych konsol, bo zarówno Xbox Scarlett jak i Play Station 5 również mają mieć sprzętowe wsparcie dla śledzenia promieni.
Wracając jednak do nowych informacji, GPU ma być nadal produkowane przez TSMC w usprawnionej litografii 7 nm (EUV?), a dzięki lepiej zoptymalizowanej architekturze będzie też bardziej energooszczędne. Dla graczy najważniejszy jest jednak fakt, że AMD wreszcie zaoferuje coś dla tych najbardziej wymagających. Obecnie firma ma w ofercie model Radeon RX 5700/XT, który świetnie radzi sobie w średnim segmencie, ale daleko mu do wydajności GeForce RTX 2080/Ti. W przyszłym roku ma się to zmienić, a najwydajniejsze karty mają być wyposażone również w pamięci HBM2, podobnie jak układy oparte na architekturze Vega. Nie zabraknie jednak też tańszych kart wykorzystujących pamięci GDDR6.
Wprowadzenie sprzętowego ray-tracingu z pewnością będzie korzystne z punktu widzenia graczy i miejmy tylko nadzieję, że nie będzie problemów związanych z kompatybilnością pomiędzy technologiami NVIDIA i AMD. Ciekawa będzie też kwestia faktycznej premiery sprzętowej, według wcześniejszych doniesień, GeForce RTX 3080 może pojawić się dopiero w czerwcu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
