Wydajny komputer, który zmieścisz w kieszeni. Google pokazuje przyszłość

Rewolucja na rynku komputerów

Asus i Google połączyły siły, aby stworzyć nowy projekt o nazwie Tinker Board. W jego ramach firmy będą pracować nad nowymi projektami komputerów, których płyty główne będą wielkości karty kredytowej. Trzeba przyznać, że to ciekawa kooperacja i możemy być pewni, że oferta takich urządzeń stanie się naprawdę rozbudowana. Po co jednak są one tworzone teraz?

Mianowicie Google chce mieć niewielką platformę, która pozwoli na uruchamianie na niej różnych aplikacji z elementami sztucznej inteligencji, jak rozpoznawanie obrazu. Moim zdaniem to bardzo rozsądny kierunek rozwoju. Wystarczy spojrzeć na to, jak dynamicznie rozwija się rynek Internetu Rzeczy, a w nim monitoring wizyjny.

Owocami współpracy tej dwójki są obecnie dwa urządzenie: Tinker Edge T oraz Tinker Edge R. Pierwszy z nich korzysta z układ NXP i.MX 8M (4 x ARM Cortex A53, 1 x ARM Cortex M4) ze wsparciem dla TensorFlow Lite, a drugi z procesora Rockchip RK3399 Pro, który zapewnia osobne NPU pod uczenie maszynowe dla obrazu w rozdzielczości 4K. Wszystkie propozycje w ramach Tinker Board będą wspierać Androida i Debiana, ale nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby zainstalować na nich dowolną dystrybucję Linuxa. Pojawiły się złącza Ethernet, USB 3.0 i HDMI.

Tinker Edge T i Tinker Edge R zostaną zaprezentowane oficjalnie na konferencji IoT Technology 2019 w Japonii, która odbędzie się 20 listopada. Wtedy też dowiemy się więcej o dostępności i cenach.

Czytaj dalej poniżej

Micron X100 to najszybszy dysk SSD - 9 GB/s dzięki pamięciom 3D XPoint Kamil Pieczonka

Bardzo mały, ale nieco bezsensowny komputer z Windows 10. Dlaczego? Jakub Szczęsny

Sztuczna inteligencja na poważnie

Niewątpliwie Google próbuje cały czas zaznaczać swoją silną pozycję w świecie uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. Widać, jak Amerykanie umiejętnie budują cały ekosystem i jestem ciekaw, co z tego wyjdzie. Moim zdaniem ostatnio zaprezentowane komputery świetnie sprawdzą się w fabrykach czy magazynach, w których to sporadycznie można natknąć się już na Google Glassy. Zresztą również dla osób zainteresowanych tematyką sztucznej inteligencji takie niewielkie komputerki będą świetną opcją.

Nowy projekt Asusa i Google pokazuje również, w którą stronę będą podążać komputery. Na dobrą sprawę obecnie nawet smartfony oferują wystarczającą wydajność dla wielu użytkowników i w zadaniach biurowych czy też takich opierających się na odtwarzaniu filmów, radzą sobie bez zająknięcia. Myślę, że to również ciekawy sektor, w którym takie konstrukcje mogłyby się sprawdzić. Oczywiście byłyby one w zestawie z asystentem głosowym, towarzyszącym nam cały dzień.

Najpierw jednak ten sprzęt przejdzie test bojowy w firmach. Potem będzie mógł trafić na rynek konsumencki i przekonamy się, czy klienci będą doceniać aż tak wszechstronne komputery. Zdecydowanie czeka nas wiele debat na temat prywatności danych i tego, czy giganci pokroju Google powinni mieć dostęp do wszystkich informacji o nas samych. Teraz pozostaje się cieszyć, że pojawiło się coś ciekawego dla osób zainteresowanych uczenie maszynowym.

źródło: Anandtech