Od dawna wiadomo, że tablety to jeden z tych projektów, w które pokładano wielkie nadzieje, jednak okazało się, że nowej rewolucji mobilne, czy faktu istotnego wyparcia pecetów nie będzie. Te ostatnie co prawda nie radzą sobie najlepiej, ale trudno tutaj mówić o jednoczesnym końcu rynku PC. Tabletom zaś nie udało się zastąpić zastąpić typowego komputera jako komplementarnego urządzenia do pracy i rozrywki.
Amazon wygląda na największego wygranego zestawienia
W najnowszym zestawieniu IDC wygląda na to, że prawie wszyscy czołowi producenci tabletów notują sprzedażowe straty. Amazon który mimo trudnych warunków na rynku, odnalazł się w tej branży i przebił się do do czołówki. Mimo naprawdę dobrych wyników finansowych firmy nie można jednak mówić o jakimś niewyobrażalnym sukcesie. Fire Tablet okazał się być istotnie naprawdę udanym, tanim urządzeniem mobilnym, jednak po okresie szaleńczych wzrostów prawdopodobnie dojdzie do mocnego wyhamowania. Nie oznacza to jednak, że Amazon nie ma się z czego cieszyć.
Dobre wyniki na rynku tabletów zanotował również Huawei, który niezłymi sprzętami w dobrej cenie zawojował rynek i podgryzł nieco skostniałych liderów rynku. Na pierwszych dwóch miejscach mamy cały czas tracących Apple i Samsunga, które straciły najwięcej. Lenovo również nie ma się czym pochwalić, podobnie jak i ogon stawki, który ogółem stracił niemal 15%.
Rynek tabletów jest trudny i wygląda na to, że nawet hybrydy go nie uratują
Urządzenia hybrydowe, od kiedy tylko o nich zaczęło się mówić były nazywane godnymi zastępcami tabletów. Nie wygląda jednak na to, by miały one ponownie napędzić sprzedaż tego typu sprzętów. Wskazuje na to choćby fakt, że producenci urządzeń mobilnych, którzy parają się takimi urządzeniami nie notują zwyżek w sprzedaży tabletów. Amazon natomiast osiągnął to sprzętem tanim, który hybrydą z pewnością nie jest. Sprzęt adresowany do mniej wymagającego, aczkolwiek aktywnego w Internecie użytkownika spowodował, że Amazon z impetem wbił się w czołówkę.
Zastanawia w tym wszystkim sytuacja Apple i Samsunga. Do tej pory przede wszystkim tych producentów kojarzymy z tabletami. Huawei wygrywa ceną w stosunku do możliwości. Apple ma grono swoich fanów, ale ono kupując tablet wiąże z nim przyszłość na lata, nie na rok (jak chciałby każdy producent sprzętu mobilnego). Tablety stają przed tymi samymi problemami, co smartfony - ludzie nie potrzebują co roku nowego urządzenia. W wypadku tych sprzętów również mamy do czynienia ze stagnacją związaną z brakiem ich rozwoju. Ale nic nowego wymyślić nie można. Ci, którzy już mieli drogie sprzęty od Apple i Samsunga zauważyli, że płacąc mniej można mieć coś nowego i nawet lepszego. Stąd wysokie zainteresowanie urządzeniami Huawei oraz Amazona.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu