Amazon wygrał konkurs na najdziwniejsze miejsce odbioru przesyłek. Sklepy, kioski czy paczkomaty - to już przeszłość!
Halo, policja? Macie moją paczkę?
Jak informuje portal Retail Detail, Amazon postanowił wprowadzić dość nieoczekiwaną i dość interesującą nowość. Klienci platformy Jeffa Bezosa będą mogli dostać wezwanie na komisariat policji… po odbiór swojej paczki.
Trzeba przyznać, że takie rozwiązanie jest ciekawym i niespotykanym do tej pory pomysłem. Marketplace ma jednak powody, dla których postanowił zorganizować odbieranie paczek pod kontrolą stróżów prawa - z tego również powodu, na ten moment odbieranie przesyłek z komisariatów ma miejsce tylko w jednym kraju.
Kłopot z kradzieżami paczek sprowokował Amazon do podjęcia tej decyzji
Jak wszyscy doskonale wiemy, kurierzy w Stanach Zjednoczonych mają zwyczaj zostawiać paczki pod drzwiami. W teorii jest to wygodne rozwiązanie - nie musimy być w domu, odbierać telefonów czy wchodzić w jakikolwiek kontakt z drugą osobą. Dopiero jak wrócimy do lokum lub postanowimy wyjść na zewnątrz, weźmiemy paczkę ze swojego podjazdu… o ile jeszcze tam będzie.
Bowiem właśnie, kradzież paczek spod drzwi to kolosalny wręcz problem w USA. Według niektórych danych, w 2021 roku skradziono minimum jedną paczkę blisko 49 milionom ludzi - to naprawdę przerażający wynik. Amazon co prawda na terenie Stanów Zjednoczonych ma swoje automaty, gdzie kurierzy zostawiają paczki (tak jak Paczkomaty InPostu), lecz to za mało.
Wezwanie na komendę po odbiór przesyłki
Teraz firma Bezosa postanowiła przetestować nowe rozwiązanie, przez które będziemy odbierać paczki na komisariacie policji lub zaraz obok niego. Pierwsze dwa automaty znajdują się już na posterunkach w Waszyngtonie - i niewykluczone, że jeśli dzięki temu zmniejszy się ilość kradzionych paczek, to rozwiązanie to będzie rozszerzane o kolejne stany, a może i nawet kraje.
Źródło: Retail Detail
Stock Image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu