Amazon ma pracować nad wewnętrzną aplikacją dla pracowników. Z informacji do których dotarła jedna z redakcji wynika, że miałaby zakazywać całego szeregu wyrazów. Jakich? Kilka przykładów poniżej.
Amazon przygotowuje komunikator dla pracowników, który ma zawierać zakazane słowa. Jakie?
O warunkach pracy w Amazonie dyskutuje się od lat. Czytając kolejne doniesienia można jednak odnieść wrażenie, że z tych dyskusji niewiele tak naprawdę wynika. Wciąż potrafią być wyjątkowo trudne, pracodawca wymagający, a związki zawodowe tłumione są już w zalążku. W ręce redakcji The Intercept wpadły wewnętrzne dokumenty, z których wynika jakoby największy sklep internetowy na świecie planował przygotowanie specjalnej aplikacji do komunikacji między pracownikami. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że z materiałów tych wynika także, jakby nadchodząca platforma była miała zawierać zakazane słowa.
Związek zawodowy, odszkodowanie, chamski, podwyżka, głupi, etyka. To jedne z tych słów, które mają być zakazane w wewnętrznym komunikatorze Amazona
Lista słów które mają być ocenzurowane w tamtejszej komunikacji nie jest jakoś spektakularnie długa, ale wiele z nich obraca się wokół warunków pracy. Jeżeli informacje The Intercept się potwierdzą, to gigant będzie chciał zablokować nawet wyrazy takie jak plantacja, więzienie, a nawet... ubikacja. Jeżeli śledzicie, chciażby pobieżnie, temat — to prawdopodobnie obiło wam się o uszy, że część pracowników ma na tyle napięte grafiki, że do tych ostatnich nie ma nawet kiedy pójść.
Kiedy redakcja The Intercept zapytała Amazon o ten projekt, tamtejsza przedstawicielka, Barbara Agrait, przyznała że ta inicjatywa "nie została jeszcze zatwierdzona" — nie jest zatem wykluczona, że zostanie wstrzymana lub zmieniona. Jest to o tyle zabawne, że z dotychczasowych informacji wynikało, jakoby miała zostać wdrożona jeszcze w kwietniu.
Trzymam mocno kciuki za pracowników i ich wolność. I szczerze? Jeśli informacje o cenzurze znajdą potwierdzenie, to mam nadzieję że platforma komunikacyjna zniknie równie szybko, jak się pojawi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu