Apple poświęciło tej nowości zaledwie kilkadziesiąt sekund, ale właśnie tą nowiną otworzyło konferencję WWDC 2017. Plotki potwierdziły się i platforma Amazon Prime Video zagości na Apple TV. Co więcej, pojawi się wsparcie dla aplikacji TV agregującej treści z wielu usług. Oprócz jednej, zdaniem wielu najważniejszej, zgadniecie której?
Amazon Prime Video jest dostępne w Polsce od grudnia 2016 roku i choć lista wspieranych platform jest dość obszerna, to zawsze brakowało na niej Apple TV. Ówczesne relacje firm nie napawały optymizmem - Jeff Bezos, CEO Amazonu, powiedział wprost, że nie zgadza się z polityką Apple i nie zamierza wprowadzić Prime Video na urządzenie Apple i dzielić się wpływami z zakupionych tytułów oraz subskrypcji.
Najwyraźniej obydwie firmy nareszcie doszły do porozumienia. Nie wiemy, czy Amazon nie zdołał wynegocjować dla siebie lepszych warunków niż te, które obowiązuje pozostałe serwisy - nie byłbym tym faktem wcale zdziwiony. Dla nas najważniejsze jest jednak, że Prime Video pojawi sie na Apple TV i dołący do ponad 50 usług, które są już obecne i obsługiwane przez aplikację TV.
To spora szansa dla Apple TV
Naturalnie zdaję sobie sprawę z małej popularności przystawki Apple w naszym kraju, dlatego wagi tej nowiny nie uświadczymy w tak dużym stopniu nad Wisłą, co w innych regionach, lecz zapewniam Was, że jest do naprawdę big deal - bardzo poważna zmiana. Nareszcie zmierzamy w kierunku ujednolicania ofert i na każdej z platform możemy korzystać z co najmniej kilku usług VOD.
Prym wiodły urządznia Fire TV, na których uruchomić można, poza Prime Video, Netfliksa, Hulu, HBO Now jak i aplikacje dedykowane kanałom CBS, NBC i tak dalej. Wielkim nieobecnym była oferta Apple, czyli sklep i wypożyczalnia iTunes. Wszystko stanęło na głowie przez Shield TV od Nvidii, gdzie nie brakuje również tylko ofert Apple. Teraz do gry wkracza Apple TV - przede wszystkim dzięki aplikacji TV - oferujące najbardziej spójne rozwiązanie pozwalające być na bieżąco ze wszystkim. No prawie.
Netflix pozostaje nieugięty i wszystko "psuje"
Netflix pozostaje nieugięty wciąż omijając integrację z aplikacją TV, co uniemożliwa śledzenie nowości - seriali i filmów - z Netfliksa na jednym ekranie, gdzie są pozostałe usługi. Wielka szkoda, bo wtedy Apple TV nie miałoby sobie równych. Tym bardziej, że podczas krótkiej prezentacji dotyczącej tvOS usłyszeliśmy, że w tym roku możemy spodziewać się znacznie więcej. Czego dokładnie?
Apple TV 5. generacji z 4K i HDR. Nowy tvOS
Mowa oczywiście o sprzęcie - Apple TV 5. generacji z obsługą rozdzielczości 4K i być może technologii HDR. Wymagałoby to rozszerzenia katalogu iTunes o filmy w takiej jakości, co nie powinno być trudne, ponieważ Apple zawsze dysponowało dobrą pozycją w rozmowach z dystrybutorami, a Google i Microsoft mają takie negocjacje za sobą, więc nie będzie to zupełnie świeży temat. Nie powinniśmy jednak spodziewać się równoczesnego ulepszenia oferty iTunes na całym świecie. Zanim produkcje w Ultra HD trafią do Polski możemy mieć za sobą mundial w 2022 roku...
Równiecześnie poprawek i nowości może doczekać się tvOS, nad którym w pocie czoła pracuje Apple.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu