Już w przyszłym roku do drzwi posiadaczy subskrypcji Prime z dwóch wybranych krajów zapuka latający dostawca.
Amazon eksperymentował z dostawami przy pomocy dronów już od 2013 roku, ale projekt początkowo borykał się ze sporymi problemami. Drony rozbijały się na drzewach, gubiły paczki i ulegały uszkodzeniom z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. Gigant zakupowy nie miał jednak zamiaru rezygnować z powietrznych dostaw paczek i przez lata doskonalił program, który dziś działa już na terenie Teksasu i Kalifornii. Niebawem Prime Air trafi na stary kontynent – początkowo do dwóch krajów.
Nowe drony z większym zasięgiem będą dostarczać paczki w Europie
Amazon twierdzi, że dostawa dronami nie tylko pobudza gospodarkę i daje klientom więcej swobody, ale także ogranicza zanieczyszczanie środowiska. Tę ideę firma chce przenieść do Europy po stosunkowo umiarkowanym sukcesie na terenie USA. Obecnie program Prime Air funkcjonuje tam na niewielkich obszarach, bo Federalna Administracja Lotnictwa nakłada ograniczenia i wymaga od Amazon setek godzin bezwypadkowych dostaw, by firma mogła myśleć o rozszerzeniu obszaru działania dronów. Gigant myśli najwyraźniej, że łatwiej będzie wdrożyć program w Europie, a konkretniej w UK i Włoszech, bo to tam w przyszłym roku drony zaczną dostarczać paczki zamawiane przez posiadaczy abonamentu Prime.
Zadania te będzie realizować nowy dron MK30, który ma charakteryzować się większym zasięgiem, lepszą odpornością na skrajne warunki pogodowe, a także funkcją „wyczuj i unikaj” pomagającą w omijaniu ludzi i zwierząt domowych. MK30 zdolny będzie do dostarczania paczki o wadze nieco ponad 2 kg w przeciągu jednej godziny. Przewidywana data rozpoczęcia dostaw dronami w Europie to końcówka 2024 roku.
„Nie tylko pomoże to pobudzić gospodarkę, oferując konsumentom jeszcze większy wybór, jednocześnie pomagając utrzymać środowisko w czystości dzięki technologii o zerowej emisji, ale także pomoże nam zrozumieć, jak najlepiej i bezpieczniej korzystać z nowej technologii” – Baroness Vere, brytyjska minister lotnictwa
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu