Genialny zwiastun Altered Carbon - serial sci-fi Netflix w stylu Blade Runnera

Mało satysfakcjonujące wyniki finansowe Blade Runnera 2049 mogą być złym znakiem co do ewentualnego sequela domykającego trylogię rozpoczętą przez Ridleya Scotta w 1982 roku. Tę lukę może wypełnić Altered Carbon, czyli Modyfikowany węgiel - dziesięcioodcinkowy serial, który premierę będzie mieć na Netflix już 2 lutego 2018 roku.

Klimat cyberpunk to spore uogólnienie, ale chyba najlepiej oddające historię przedstawianą w Modyfikowanym węglu. Akcja serialu rozgrywa się w przyszłości oddalonej o 300 lat, gdy możliwe jest ucyfrowienie ludzkiego umysłu. W efekcie, pozostajemy nieśmiertelni transferując go z ciała do ciała. Takiemu zabiegowi został poddany główny bohater, Takeshi Kovacs (Joel Kinnaman), który niegdyś był jednym z rewolucjonistów. Nowe życie otrzyma od bogacza Laurensa Bancrofta, który oczekuje w zamian znalezienia sprawcy morderstwa. Od samego początku u jego boku znajdzie się detektyw Kristin Ortega (Martha Higareda). Czy coś Wam to przypomina? Oczywiście. "Człowiek demolka".

Czytaj dalej poniżej

Dark już na Netflix - przerwałem oglądanie żeby Was wszystkich namówić! Konrad Kozłowski

Netflix - nowości na grudzień 2017. Pełna lista nowych filmów i seriali Konrad Kozłowski

Zwiastun Altered Carbon (wybaczcie, znacznie bardziej wolę oryginalny tytuł) wypada wyśmienicie. Choć to nie powinno być niespodzianką, skoro koszt każdego z odcinków miał wynieść ok. 7 mln dolarów. To czyni Modyfikowany węgiel najdroższym serialem sci-fi w portfolio Netflix.