Nauka

Jest coś lepszego, niż zegarek lub opaska. Mierzy niemal wszystko

Jakub Szczęsny
Jest coś lepszego, niż zegarek lub opaska. Mierzy niemal wszystko
Reklama

Naukowcy z Uniwersytetu Stanu Waszyngton opracowali akcesorium, które można nosić na ciele i które potrafi dokładnie mierzyć poziomy kluczowych substancji biochemicznych w pocie podczas wysiłku fizycznego. Badacze wydrukowali je w 3D i w przyszłości może w przyszłości stać się prostym i nieinwazyjnym narzędziem do monitorowania ludzkiego zdrowia i diagnozowania chorób takich jak cukrzyca, dna moczanowa, choroby nerek czy serca.

Zgodnie z doniesieniami z ACS Sensors, badacze zdołali zmierzyć poziom glukozy, mleczanu i kwasu moczowego u ochotników, a także mierzyć szybkość wydzielania potu podczas ćwiczeń. Autorzy podkreślają, że cukrzyca stanowi poważny problem na całym świecie, a druk 3D może przynieść znaczące zmiany w opiece zdrowotnej.

Reklama

Naukowcy zastosowali druk 3D do produkcji sensorów w prostym, jednoetapowym procesie. Użyli katalizatora jednoatomowego oraz reakcji enzymatycznych, aby wzmocnić sygnał i dokładnie zmierzyć poziomy biomarkerów nawet w sytuacji, gdy jest ich mało.

Pot zawiera wiele istotnych metabolitów, które mogą sporo powiedzieć o stanie zdrowia, a w przeciwieństwie do próbek krwi, jego analiza jest bezinwazyjna. Wysoki poziom kwasu moczowego w pocie może sygnalizować ryzyko rozwoju dny moczanowej, chorób nerek lub serca. Analiza poziomów glukozy w pocie jest kluczowa dla monitorowania cukrzycy, a mleczany mogą wskazywać na sporą intensywność ćwiczeń.

Pomimo że ilość tych substancji w pocie jest niewielka i trudna do zmierzenia, naukowcom udało się opracować nowy sposób wykorzystania katalizatorów jednoatomowych, aby zwiększyć czułość i dokładność monitorów zdrowia. Zaprojektowany przez naukowców "monitor zdrowia" składa się z mikrokanałów do pomiaru szybkości pocenia się i stężenia biomarkerów. Dzięki technologii druku 3D mikrokanały nie wymagają struktury nośnej, co eliminuje ryzyko zanieczyszczeń. Testy prototypu wykazały, że urządzenie dokładnie mierzy stężenia biomarkerów i szybkość pocenia się, co potwierdziły wyniki laboratoryjne.

Choć na razie naukowcy skupili się na trzech biomarkerach, w przyszłości możliwe będzie dodanie kolejnych parametrów do tego typu urządzeń. Wszelkie opaski i zegarki są już naprawdę wygodne i funkcjonalne. Obecnie badacze pracują nad dalszym ulepszaniem sprzętu i jego walidacją, a także planują komercjalizację technologii. Złożono już wniosek patentowy, aby chronić własność intelektualną związaną z tym sprzętem. To natomiast daje nadzieję na to, że tego typu sprzęty rzeczywiście mogą pojawić się na rynku i to... całkiem szybko.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama