To nieprawda, że AirPodsy Pro działają tylko z najnowszym iPhone. 3GS też obsłużą

AirPodsy to chyba najbardziej kontrowersyjne słuchawki na świecie. Tuż po ich premierze — żartom nie było końca. Kilka lat później ulice są pełne użytkowników tego typu urządzeń (to jest: słuchawek typu earbuds) — i wiele z nich to właśnie applowskie AirPods albo ich mniej lub bardziej udane kopie. Ze względu na oficjalne stanowisko Apple i konieczność aktualizacji oprogramowania by móc cieszyć się z nowych opcji w słuchawkach panuje przekonanie, że z ich zestawu nie skorzystamy nie mając najnowszych iPhone'ów albo chociaż najświeższego iOS. Okazuje się to jednak nieprawdą, co udowadnia użytkownik korzystający z wydanych kilka tygodni temu AirPods Pro na swoim mającym już swoje lata iPhone 3GS.

Zobacz też: Tak wygląda iPhone SE 2, czy raczej iPhone 9

iPhone 3GS i AirPods Pro: połączenie które działa, choć do ideału mu daleko

Użytkownik Twittera podpisujący się w serwisie jako zed, dwa dni temu udostępnił wpis w którym pokazuje że AirPodsy Pro naprawdę działają na starusieńkim iOS i leciwym już iPhone 3GS:

Zobacz też: Apple TV także na telewizorach LG. Jakie modele mogą liczyć na aktualizację?

Co więcej: poza tym że pozwalają na odtwarzanie muzyki, nie stanowi dla nich specjalnego wyzwania uruchomienie trybu redukcji szumów. I takowe też działa: w końcu nie jest to kwestia oprogramowania związana ściśle z nowym iOS, a rzeczy w samej konstrukcji słuchawek. Ale żeby jednak nie było tak idealnie jak wszyscy sobie marzą: AirPods Pro na iPhone 3GS (i najwyraźniej wszystkich starszych smartfonach) mają też drobne problemy.

Czytaj dalej poniżej

Apple pobija własne rekordy. Konkurencja ma się czego obawiać, bo to dopiero początek Konrad Kozłowski

Tak wygląda iPhone SE 2, czy raczej iPhone 9 Paweł Winiarski

I jednym z nich jest "zawieszanie się" po odtworzeniu piosenki — jak Zed pisze w jednej z odpowiedzi do komentujących jego post użytkowników, nie jest to standardem. Ale zdarzyło się, że po jakimś czasie musiał zbliżać smartfon do słuchawki, by urządzenie znowu zaczęło działać. Ale mimo wszystko nie wydaje się to być specjalnym wyzwaniem w świetle tego, że debiutujący w 2009 roku (i wspierany do iOS 6) smartfon wciąż jest w stanie obsłużyć wydane w 2019 roku słuchawki. I to takie, o których panuje przekonanie że zadziałają wyłącznie z modelami wydanymi w ostatnich latach i najnowszymi iOS — bez aktualizacji nie podchodź.

Zobacz też: iPad Pro z taką klawiaturą dla wielu użytkowników będzie wystarczający i zastąpi im komputer

iPhone 3GS to była prawdziwa rewolucja — i ani trochę się nie dziwię, że po dziś dzień jest to smartfon tak ciepło wspominany przez jego posiadaczy. Nie mam pojęcia ilu korzysta z niego na co dzień jako głównego urządzenia (Zed potraktował temat jako ciekawostkę i formę testu dla dziadeczka), ale jak widać nawet jedenaście lat po swojej premierze potrafi jeszcze zaskoczyć... i to jak pozytywnie.