Ciekawostki technologiczne

Strzeżcie się, standuperzy. Maszyny już są zabawniejsze od Was

Jakub Szczęsny
Strzeżcie się, standuperzy. Maszyny już są zabawniejsze od Was
Reklama

Sztuczna inteligencja może konkurować z ludźmi nawet w tak skomplikowanej dziedzinie jak humor. Wyniki badania opublikowane w PLOS ONE pokazują, że dowcipy generowane przez AI są oceniane jako równie zabawne, a czasami nawet zabawniejsze niż te tworzone przez ludzi, w tym żarty profesjonalnych satyryków z The Onion.

Humor jest czymś zasadniczo trudnym do zdefiniowania. Ludzie rozwijają swoje poczucie humoru poprzez praktykę, socjalizację i obserwację wzorców, które sprawiają, że żarty działają. Na humor duży wpływ ma też kultura. Naukowcy postanowili sprawdzić, czy duże modele językowe mogą tworzyć coś, co trafi w ludzkie poczucie humoru. LLM-y (skrótowiec od ang. "large language models", czyli dużych modeli językowych) wykorzystują ogromne ilości danych oraz złożone algorytmy, aby tworzyć teksty na podstawie znanych sobie wzorców i kontekstu.

Reklama

Badanie miało na celu sprawdzenie, czy LLM mogą generować żarty zabawne dla ludzi. Badacze z University of Southern California przypomnieli, że strajki hollywoodzkich pisarzy i aktorów odzwierciedlają obawy branży, iż AI może zagrozić miejscom pracy i kreatywności w przemyśle rozrywkowym. Czy coś w tym jest i standuperzy, twórcy scenariuszy komediowych mają czego się bać? Cóż, wiele wskazuje na to, że tak.

Przeprowadzono dwa eksperymenty, gdzie wykorzystano model GPT 3.5. W pierwszym, 105 uczestników z platformy Amazon Mechanical Turk miało wykonać trzy zadania: tworzenie żartobliwych akronimów, wypełnianie pustych miejsc w zdaniach tak, aby były one zabawne oraz konstruowanie dowcipów na podstawie hipotetycznych scenariuszy. GPT 3.5 również je wykonywał, ale prezentował 20 różnych wersji odpowiedzi dla każdego zadania. Odpowiedzi zostały następnie ocenione przez 200 osób. Do jakich wniosków doszli badacze?

Okazało się, że dowcipy od AI były lepiej oceniane. GPT 3.5 przewyższył 73% uczestników w tworzeniu akronimów, 63% w zadaniu z wypełnianiem pustych miejsc i 87% w tworzeniu dowcipów na hipotetyczne tematy.

W drugim badaniu porównano satyryczne nagłówki generowane przez AI z tymi z The Onion. 217 studentów z Uniwersytetu Południowej Kalifornii oceniało ich zabawność — oczywiście nie mając pojęcia o tym, które tworzyła AI, a które ludzie. I tu — co ciekawe — nie było istotnej różnicy w ocenach między tworami od AI a tymi z The Onion. Warto jednak dodać, że najwyżej oceniany nagłówek pochodził od GPT 3.5: "Miejscowy odkrywa nowe emocje, ale wciąż nie potrafi ich właściwie opisać" (oryg. "Local Man Discovers New Emotion, Still Can’t Describe It Properly")

AI, pomimo braku emocji, socjalizacji, doświadczenia w życiu społecznym, potrafi analizować wzorce i tworzyć zabawne treści, które w pewien sposób rezonują z ludzkim humorem. Wygląda na to, że nie trzeba odczuwać emocji związanych z humorem, aby samemu tworzyć zabawne dowcipy.

Demograficzne czynniki, takie jak wiek, płeć i preferencje polityczne, nie miały istotnego wpływu na preferencje dotyczące żartów. Żarty od AI mają więc całkiem szeroką atrakcyjność i nie są ograniczone do określonych grup.

Czy AI jest lepsza w tworzeniu żartów? Tworzeniu tak, ale co z ich prezentacją? Standuperzy muszą mieć wyczucie czasu, świetnie obserwować publikę i odpowiednio je "przekazać", aby dowcipy, gagi były uznawane za śmieszne. Dowcipy od AI mogą nie sprawdzać się tak dobrze w formatach wymagających nieco większej humorystycznej ekwilibrystyki. Standuperzy mogą zacząć się obawiać, ale jest jeszcze dla nich sporo miejsca w świecie — choćby z tego powodu. Pewne jest to, że AI może stanowić zagrożenie dla zawodowych komików, a dla całej reszty... niemałe źródło całkiem niezłego humoru.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama