Adobe

Adobe chce być w każdej mobilnej aplikacji do edycji zdjęć

Tomasz Popielarczyk
Adobe chce być w każdej mobilnej aplikacji do edycji zdjęć
Reklama

Nie tylko na naszym rodzimym podwórku dokonała się dziś duża transakcja. Za oceanem gigant branży kreatywnej dał o sobie znać i wszedł w posiadanie Av...

Nie tylko na naszym rodzimym podwórku dokonała się dziś duża transakcja. Za oceanem gigant branży kreatywnej dał o sobie znać i wszedł w posiadanie Aviary. Jest to fakt o tyle istotny, gdyż Adobe w ten sposób nie stało się jedynie właścicielem aplikacji mobilnej, a całego SDK, na którym bazują tysiące innych produkcji. W rezultacie pozwoli to koncernowi skuteczniej wejść na rynek mobilny ze swoimi usługami i zdobyć nowych użytkowników.

Reklama

Adobe skutecznie przeobraża się z firmy sprzedającej oprogramowanie w dostawcę usług. Decyzja o przekształceniu pakietu Creative Suite w Creative Cloud i wprowadzenie opartego na subskrypcjach modelu dystrybucji przynosi z całą pewnością większe korzyści (i zyski). Kwestią dyskusyjną pozostaje to, na ile takie rozwiązanie jest lepsze dla samych użytkowników. Adobe jednak doskonale rozumie, że ograniczanie się do desktopów byłoby myśleniem mało przyszłościowym, dlatego inwestuje w rozwiązania mobilne.


Photoshop jest aktualnie dostępny już na niemalże wszystkich czołowych platformach, ale to za mało, żeby przyciągnąć odpowiednio liczne grono użytkowników. Dlatego Adobe przejmuje Aviary, firmę, która jest dobrze znana większości użytkowników mobilnych. Ich mobilna aplikacja o tej samej nazwie zgarnia świetne oceny w sklepach AppStore i Google Play. W tym ostatnim ma między 50 a 100 mln pobrań i średnią 4,5. To bez wątpienia wyróżniający się wynik.

Ale nie sam Aviary Editor jest dla Adobe tak bardzo istotny (choć biorąc pod uwagę liczbę jego użytkowników, z pewnością stanowi pewną wartość). Przejęta firma odpowiada bowiem za SDK, na którym bazuje... ponad 6,5 tys. aplikacji. Wśród nich znajdują się m.in. Flickr, MailChimp, Photobucket, Polaroid, Shopify czy Squarespace - znaczące i często konkurencyjne względem Adobe marki. Biorąc pod uwagę fakt, że nowy właściciel zamierza rozbudować SDK o integrację z Creative Cloud i technologie znane z Photoshopa, nie będzie to zbyt komfortową sytuację dla firm, które zdecydowały się wcześniej z niego skorzystać.


Szczególnie niezadowolone musi być Yahoo, a więc właściciel Flickra. Adobe przecież rozwija swoją usługę Revel, która jest bardzo zbliżona w działaniu. Z pewnością możliwość przesyłania edytowanych zdjęć na serwery firmy będzie jedną z pierwszych funkcji, jakie trafią do SDK Aviary. Czyżby to oznaczało dla Flickra konieczność szybkiej przesiadki na inne rozwiązania? Teoretycznie nikt nie zmusi autorów tych 6,5 tys. aplikacji do zastosowania nowych funkcji. Teoretycznie.

Adobe wykonało świetny ruch, który z pewnością się opłaci. Aviary było prężnie rozwijającym się startupem, w którego inwestowali najwięksi. Sam Jeff Bezos z Amazona wpompował tutaj 6 milinów dolarów. Oczywiście kwoty, na jaką opiewała transakcja ostatecznie nie ujawniono. Można jednak podejrzewać, że nie była ona mała.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama