Recenzja

[TEST] Acer Aspire Vero - Intel Alder Lake i obudowa z plastiku z odzysku

Kamil Pieczonka
[TEST] Acer Aspire Vero - Intel Alder Lake i obudowa z plastiku z odzysku
7

Acer Aspire Vero to seria notebooków, która ma być bardziej przyjazna środowisku. Obudowa częściowo wykonana jest z plastiku z odzysku, podobnie jak opakowanie, a oprogramowanie zachęca do oszczędzania energii. W moje ręce trafiła najnowsza generacja z procesorem Intel Alder Lake, więc to dobra okazja aby sprawdzić, czy ten eko notebook wart jest zakupu.

Acer Aspire Vero AV15 - specyfikacja

Ekologia jest obecnie w modzie, więc nic dziwnego, że wiele firm sięga po ten motyw i reklamuje swoje produkty jako przyjazne środowisku. Acer Aspire Vero to właśnie taka seria notebooków, obudowa w 30% wykonana jest z plastiku z odzysku, podobnie jak klawisze, co pozwoliło o 21% zmniejszyć emisję CO2 podczas produkcji tego urządzenia. Poza tym to jednak nadal zwykły notebook o typowej w tym segmencie specyfikacji. Testowany model z procesorem Intel Core 12. generacji (Alder Lake) jest jeszcze rzadko spotykany w sklepach, ale wkrótce powinno się to zmienić. Core i7-1255U ma aż 10 rdzeni, ale tylko 2 z nich to rdzenie typu P (wydajne) z obsługą dwóch wątków, pozostałe 8 to rdzenie E o mniejszej wydajności, ale za to oszczędniejsze. Do tego mamy 16 GB pamięci RAM, dysk SSD o pojemności 1 TB oraz ekran FullHD o przekątnej 15,6 cala. W stosunku do poprzedniej generacji Acer poprawił kilka rzeczy, mamy tutaj kamerkę do wideorozmów o rozdzielczości 1080p, większą baterię (56 Wh) oraz wreszcie możliwość ładowania przez port USB typu C. Komputer w takie specyfikacji wyceniany jest na około 4000 PLN, co wcale nie jest taką niską ceną. Zobaczmy zatem co dostajemy w zamian.

Acer Aspire Vero AV15
CPU Intel Core i7-1255U (4,7 GHz boost), 10/12 rdzenie/wątki
RAM 16 GB DDR4 2666 MHz
GPU Intel Iris Xe
SSD 1 TB SSD NVMe (WDC SN740)
Inne Podświetlana klawiatura, czytnik linii papilarnych
Ekran 15,6 cala, 1920 x 1080 pikseli, IPS
WLAN Intel AX200 WiFi 6, BT 5.2
System operacyjny Windows 11 Home 64bit
Bateria 56 Wh
Porty 3x USB 3.2 Gen1 Type A
1x USB 3.2 Gen1 Type C (PowerDelivery)
1x HDMI
1x LAN 1 Gbps
1x audio port
Wymiary 363 x 238 x 17,9 mm
Waga 1,8 kg
Cena ~4000 PLN

Acer Aspire Vero AV15 - zdjęcia

Obudowa Aspire Vero wyróżnia się już na pierwszy rzut oka. Plastik ma wyraźnie wyczuwalną, szorstką fakturę, a szary kolor nakrapiany jest żółtymi plamkami. Całość daje całkiem przyjemny efekt i pomimo tego, że obudowa nie jest tak sztywna, to sprawia wrażenie bardzo solidnej. Wygląda też na to, że w perspektywie czasu plastik, który nie jest lakierowany, dłużej utrzyma się w stanie jak nowy.

Od spodu mamy praktycznie ten sam materiał oraz sporych rozmiarów kratkę, pod którą skrywają się dwa wentylatory oraz wyraźnie widoczne są rurki cieplne. Za stabilne położenie na blacie odpowiadają cztery gumowe nóżki.

Acer Aspire Vero AV15 to notebook z matrycą o przekątnej 15,6 cala, dzięki czemu udało się tutaj zmieścić pełnowymiarową klawiaturę z nieco zmniejszoną sekcją numeryczną. Jej obecność to z pewnością duży plus, tym bardziej, że podświetlane klawisze mają wygodny skok i bardzo dobrze się na nich pisze. Jak możecie zauważyć, litery R i E zostały odwrócone i pokolorowane na żółto, ma to zwrócić uwagę na cały design notebooka i hasło przewodnie tej serii: Review, Rethink, Recycle, Reduce. Ciekawy pomysł, ale dla niektórych może być nieco irytujący.

Większość portów znajdziemy po lewej stronie. Jest tam gniazdo zasilania, choć w zestawie znalazła się ładowarka z końcówką USB typu C, którą również możemy naładować tego notebooka. Poza tym mamy port LAN 1 Gbps, HDMI, dwa porty USB typu A i jeden typu C. Po prawej znalazło się miejsce dla jeszcze jednego portu USB typu A oraz gniazda audio. Mamy tutaj też dwie diody oraz gniazdo Kensington do zabezpieczenia notebooka.

To co najbardziej podoba mi się w projekcie tego notebooka to rezygnacja z tych okropnych naklejek typu "Intel Inside". W zamian za to logo platformy Intel EVO mamy wygrawerowane w obudowie i z pewnością wygląda to bardziej estetycznie. Na zdjęciu widać też jaką dokładnie fakturę i kolor ma obudowa. Nie wiem czy jest to na pewno efekt wykorzystania plastiku z odzysku, ale szczerze powiedziawszy wygląda bardzo fajnie. Wreszcie ktoś miał świeży pomysł.

Plastikowy touchpad z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych jest poprawny. Ma gładką i przyjemną w dotyku powierzchnie, jest wystarczającą precyzyjny i ma też przyjemny, miękki klik. Nie mam co do niego żadnych zarzutów, ale nieco do życzenia pozostawia czytnik linii papilarnych, który nie jest tak precyzyjny jakbym tego oczekiwał. Czasami potrzebował chwili aby rozpoznać palec i zalogować się do systemu.

Pomimo sporych rozmiarów cała konstrukcja jest dosyć lekka i po ściągnięciu dolnej obudowy wyraźnie widać dlaczego. W środku jest całkiem sporo miejsca, płyta główna z większością komponentów zajmuje zaledwie 1/4 powierzchni, bateria o pojemności 56 Wh też mogłaby być większa bo miejsca nie brakuje, ale trudno na to narzekać. To konstrukcja ze średniej półki, a jej parametry jak na segment do którego aspiruje są wystarczające. Dwa wentylatory sprawiają natomiast też procesor ma bardzo dobre chłodzenie, co widać po wynikach testów pod obciążeniem.

Podsumowując, Acer Aspire Vero AV15 to ma ciekawy design i wykonanie obudowy. Brakuje jej co prawda nieco sztywności, ale ogólnie jakość wykonania oceniłbym całkiem wysoko. Użyte materiały wydają się być trwałe i powinny dobrze służyć przez wiele lat. Na pierwszy rzut oka nie ma też tutaj żadnych większych braków, zobaczmy zatem jak sprawuje się w testach.

Acer Aspire Vero AV15 - ekran

Matryca IPS o przekątnej 15,6 cala i rozdzielczości 1920x1080 pikseli jest całkiem solidna, szczególnie jeśli chodzi o maksymalną jasność. Osiąga miejscami niemal 400 nitów, a w dodatku jest bardzo równomiernie podświetlona, co w tym segmencie cenowym wcale nie jest regułą. Nie jest też specjalnie prądożerna, między najniższym, a najwyższym ustawieniem jasności różnica w poborze energii to ~4,5W.

Zmierzony kontrast to 1365:1, co jest wartością bardzo dobrą jak na matrycę IPS, ale ekran kuleje pod względem pokrycia przestrzeni barwowych. Niespełna 70% pokrycia gamutu sRGB to wynik bardzo przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby. Gdzieś jednak te oszczędności musiały się pojawić. Dobra wiadomość jest taka, że po kalibracji trafność odwzorowania kolorów stoi na bardzo wysokim poziomie.

Acer Aspire Vero AV15 - wydajność

Procesory należące do 12. generacji architektury Core to jeszcze rzadkość na rynku. Intel Core i7-1255U to swego rodzaju krok wstecz, mamy tutaj tylko dwa wydajne rdzenie (w poprzedniej generacji były cztery wydajne rdzenie), ale za to aż 8 rdzeni o mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Dlatego w sumie mamy 10 rdzeni i obsługę aż 12 wątków, a maksymalne taktowanie może wynosić nawet 4,7 GHz. Ten zegar jest jednak czysto teoretyczny, pojawia się dosłownie na kilka sekund, ale na dłuższą metę taktowanie spada do niespełna 4,1 GHz. Jeśli obciążymy wszystkie rdzenie to zegar spada do 3,1 GHz.

Jak to wszystko przekłada się na wydajność? Jeśli chodzi o wydajność jednego rdzenia to Alder Lake pokazuje co potrafi, wyraźnie widać, że jest lepiej zarówno w porównaniu do Tiger Lake'a, jak i w Ryzenów z serii 5000. W przypadku wydajności wielowątkowej, Ryzen nadal utrzymuje przewagę ale nie są to duże różnice. Strategia Intela może się zatem opłacać, szczególnie jeśli chodzi o zużycie energii, co też za chwilę sprawdzimy.

Wydajność w grach

Co ciekawe nieźle jest także w grach, pomimo tego, że zastosowana w tym modelu pamięć pracuje tylko z zegarem 2666 MHz. Od układu Intel Xe nie można jednak oczekiwać cudów, w starsze gry można spokojnie pograć w 1080p. Dopiero kolejna generacja procesorów Intela może coś w tej kwestii wyraźnie poprawić.

Dysk SSD

Zastosowany w tym modelu dysk SSD to nośnik Western Digital o oznaczeniu SN740 z obsługą standardu NVMe PCIe 4.0. Wyniki osiągane w testach zgodne są z tym co deklaruje producent, czyli 5100 MB/s przy odczycie oraz 4900 MB/s przy zapisie danych. Jak dla noteboka są to wartości więcej niż wystarczające.

Acer Aspire Vero AV15 - bateria

Bateria o pojemności 56 Wh jest o 8 Wh większa niż w poprzedniej generacji, co przełożyło się na niezłe wyniki czasu pracy. Jeśli dodamy do tego oszczędny procesor Intela to wyniki przestają zaskakiwać. W trybie przeglądania sieci przy jasności na poziomie około 160 nitów spokojnie pozwoli na ponad 10 godzin pracy. Jeśli uruchomicie jakiś film to czas pracy jest porównywalny. Pod obciążeniem w grach mamy też bardzo przyzwoite ponad 2 godziny, choć warto zwrócić uwagę, że największy pobór energii mamy podczas mocnego obciążenia samego procesora. W takim wypadku czas pracy skróci się do około 1,5 h.

Test czytelnika (jasność ekranu na 50%, WiFi włączone) - 10h 34 minuty
Test filmowy (jasność ekranu na 50%, WiFi włączone) - 9h 12 minut
Test w grach (jasność ekranu na 50%, Wiedźmin 3) - 2h 21 minut

Acer Aspire Vero AV15 - pobór energii, temperatury, hałas

Pobór energii w notebooku Acer Aspire Vero AV15 z nowym procesorem Intela potrafi być naprawdę niski. Przy jasności 160 nitów w spoczynku notebook zużywa zaledwie 5 W. Maksymalne obciążenie procesora to wzrost zużycia energii do nawet 65 W, ale tak jest tylko przez kilkanaście sekund. Obciążając wszystkie rdzenie bardzo szybko oprogramowanie ogranicza moc do 40 W i tak pozostaje już przez cały czas. W trybie Eco pobór mocy ograniczony jest do 30 W, co za tym idzie spada też wydajność, średnio o 25%. W grach pobór energii oscyluje w granicach 35 W.

Do temperatur nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Dwa wentylatory w połączeniu z dwoma rurkami cieplnymi sprawiają, że temperatura procesora nigdy nie przekracza 78 stopni Celsjusza, co i tak trwało tylko chwile, jak pobór mocy wynosił 65 W, bo jak spada do 40 W to spadają również temperatury, do około 60 stopni Celsjusza. Dzięki temu prędkość wentylatorów nie musi być tak wysoka i tym samym komputer nie jest przesadnie głośny, choć z pewnością słyszalny. Przy typowej pracy biurowej jest jednak bardzo cicho, w czym pewnie duża zasługa oszczędnych rdzeni procesora.

Acer Aspire Vero AV15 - podsumowanie

Acer Aspire Vero AV15 to intrygujący notebook. Z jednej strony wpisuje się w pewien ekologiczny trend, który zaczyna dominować w naszym świecie. Czy faktycznie wykorzystanie w 30% plastiku z odzysku jest tak korzystne jak opisuje to sam producent to kwestia wtórna. Seria Vero zwraca uwagę na poważny problem, a przy tym wygląda po prostu oryginalnie. Ekologiczność nie odbija się natomiast na jakości wykonania i to jest chyba najważniejsze dla użytkowników. Acer poczynił pewne oszczędności, chociażby na matrycy, ale nie jest to nic czego nie można zaakceptować w tym segmencie cenowym. Podoba mi się też brak naklejek na obudowie, co nadaje jej bardziej przyjemnego wyglądu.

Specyfikacja z procesorem Intela z rodziny Alder Lake oraz całkiem pokaźnych rozmiarów bateria sprawiają, że jest to komputer, który z powodzeniem pozwoli wam na cały dzień pracy. Do tego mamy wreszcie nieco lepszą kamerkę do wideorozmów (1080p), która oferuje przyzwoity obraz. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to głośniki, są bardzo przeciętne i lepiej od razu zaopatrzyć się w słuchawki. Poza tym to całkiem ciekawa konstrukcja dla świadomych konsumentów.

Acer Aspire Vero AV15

Orientacyjna cena: ~4000 PLN

Acer Aspire Vero AV15
plusy
  • bardzo dobra jakość wykonania
  • świetna wydajność
  • bardzo dobry system chłodzenia
  • wysoka kultura pracy
  • ładowanie przez USB typu C
  • przyzwoita kamera
minusy
  • przeciętna matryca
  • słabe głośniki
  • długi czas ładowania

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu