Nie, to jeszcze nie koniec sagi o nowej ustawie abonamentowej, a dokładniej "małej ustawie abonamentowej". Bowiem rządzący mają dwa pomysły na to. Pierwszy, który chcą na szybko wprowadzić, jeszcze do czerwca, nakłada obowiązek na dostawców telewizji satelitanej i kablowej, dostarczenie danych swoich klientów Poczcie Polskiej, by ta mogła egzekwować płacenie abonamentu RTV. Drugi, tzw. "duża ustawa abonamentowa" nałoży obowiązek regulowania tych opłat na wszystkich płatnikach PIT, CIT, KRUS.
Polskie Izby Gospodarcze: przez nową ustawę klienci telewizji płatnej odejdą do serwisów pirackich
Pierwszy pomysł został już skrytykowany przez Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom i Cyfrowy Polsat, uznając, że próba poprawienia ściągalności abonamentu, skupiając się tylko na odbiorcach płatnej telewizji, jest niezgodna z zasadą konstytucyjnej równości obywateli wobec prawa. Wyrazili też obawy, że wprowadzenie tej ustawy, w takim kształcie, spowoduje odpływ klientów do platform SMART TV, serwisów VoD czy DVB-T.
Ponadto Jerzy Straszewski, prezes zarządu Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, która reprezentuje operatorów kablowych otwarcie przyznał, że ich klienci podpisywali umowy na dostarczanie kanałów telewizyjnych, a nie na dostarczanie informacji, czy mają odbiornik telewizyjny, czy nie.
Wszyscy zgodnie uważają, że abonament powinni płacić wszyscy płatnicy podatków, gdyż ich dane są już w posiadaniu Urzędu Skarbowego.
Wczoraj natomiast prezesi KIG, KIGEiT, KIKE, PIIT, PIKE i Mediakom wystosowali stanowisko skierowane do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z wnioskiem wprost o zaniechanie prac nad projektem ustawy o opłatach abonamentowych.
Z informacji medialnych wynika, iż jeszcze w tym roku planowane jest przedstawienie projektu przepisów zakładających pobieranie opłat abonamentowych razem z podatkiem dochodowym PIT, CIT oraz składką KRUS. Takie rozwiązanie ma szansę uzyskać najwyższe popracie społeczne, co wynika z badania przeprowadzonego przez Norsat Polska w dniach 10-15 lutego.
Dalej zwracają uwagę, że mała ustawa abonamentowa nie wspiera powszechności obowiązku płacenia abonamentu i traktuje wybiórczo Polaków w tym zakresie. Pokusili się nawet o prognozy skutków jej uchwalenia, twierdząc, że spowoduje migrację części odbiorców telewizji płatnej do platform internetowych, niezarejestrowanych w Polsce, a nawet serwisów pirackich.
Nie sposób się z tym niezgodzić, pod każdym wpisem w tym temacie żywo dyskutujecie o podobnych skutkach. Jakby spojrzeć na to wszystko z góry, cały pomysł zaczyna wydawać się absurdalny. W tak wielu aspektach narusza podstawowe prawa, zarówno obywateli jak i prywatnych firm, że aż ciężko uwierzyć, że projekt nie upadł zanim ktoś to przelał na papier.
Osobiście zastanawia mnie jeszcze to, po co w tak krótkim czasie robić dwie ustawy do tego samego, przy czym druga wydaje się o wiele skuteczniejsza i objęłaby zdecydowaną większość Polaków. W jakim więc celu chcą przepchnąć tę pierwszą, która będzie gromadziła dane milionów gospodarstw domowych i to wyciągniętych od podmiotów prywatnych. Tu musi być jakieś drugie dno, niemniej mam nadzieję, że pomysł upadnie i nie będą tego forsować w nieskończoność.
Photo: karelind/Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu