Zastanawialiście się kiedyś w którą stronę będą się rozwijać komunikatory pozwalające nawiązywać połączenia wideo? Skype najwyraźniej pokazuje pewną tendencję.
Skype prawie jak battle royale - pozwoli na rozmowę wideo 50-ciu osobom jednocześnie
Dotychczasowy limit osób w rozmowie wideo wynosił 25
Microsoft postanowił zwiększyć limit osób, które mogą jednocześnie uczestniczyć w rozmowie wideo na platformie Skype. A dokładnie podwoił go - wraz z wersją 8.41.76.62 w rozmowie z wykorzystaniem kamer będzie mogło uczestniczyć aż 50 osób jednocześnie. Na chwilę obecną funkcja dostępna jest jedynie w programie Skypie Insider, czyli przedpremierowej wersji aplikacji. Za jakiś czas opcja pojawi się jednak u wszystkich użytkowników.
Jak możecie się domyślić już rozpoczęcie takiej dużej wideokonferencji może okazać się problematyczne, dlatego Microsoft wprowadził nowy, ciekawy sposób dzwonienia. Otóż jeśli zdecydujemy się na rozmowę w tak dużej grupie, jej członkowie nie dostaną od razu opcji odebrania rozmowy. Najpierw zostanie im wysłane zaproszenie do wideokonferencji, co wydaje się dużo wygodniejsze, szczególnie kiedy będą to służbowe połączenia, a ich rozpoczęcie miałoby przeszkadzać zaproszonym w pracy. Najprawdopodobniej będzie to system obowiązkowy, przy mniejszych grupach osoba rozpoczynająca połączenie będzie miała natomiast wybór - dzwonić do wszystkich od razu lub wysłać najpierw powiadomienia.
Jeśli jesteście ciekawi nowego limitu nie musicie oczywiście czekać na wprowadzenie go do normalnej wersji Skype - dołączenie do programu przedpremierowego jest proste i wystarczy pobrać odpowiednią wersję aplikacji ze strony Skype.
Brzmi fajnie, ja natomiast zastanawiam się nad funkcjonalnością takich połączeń - bo wygląda to trochę jak prężenie muskułów i pokazywanie, że się da. Już od dawna nie jestem regularnym użytkownikiem Skype-a, próbowaliśmy go też używać w większej grupie w naszej redakcji. Wychodziło różnie, dlatego przesiedliśmy się na Teamspeaka lub Discorda. 50 osób w jednej wideokonferencji wygląda oczywiście jak kadr z filmu science fiction i pewnie niejedna firma będzie chciała wykorzystać tę możliwość, dużo zależy jednak od tego czy serwis poradzi sobie z tak dużą grupą podczas połączenia wideo. Ciekawi mnie też gdzie jest górna granica Skype i czy za jakiś czas nie przeczytamy o 100 osobach. Wtedy będzie można mówić o Skype battle royale.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu